Kryptowaluty i bitcoin przeżywają prawdziwy krach. Co prognozują eksperci w kwestii dalszych notowań cryptos
Obrazek użytkownika Piotr Rosik
24 sty 2022, 11:25

Kryptowaluty i bitcoin przeżywają prawdziwy krach. Oto co prognozują eksperci w kwestii dalszych notowań cryptos

Niewielu spodziewało się drugiej w ciągu 12 miesięcy przeceny bitcoina o 50%. Ale ona stała się faktem i wszyscy zastanawiają się co dalej. Na wartości mocno traci też ethereum i cały rynek kryptowalut.

Na początku listopada inwestorzy z rynku kryptowalutowego myśleli, że osiągnięcie przez bitcoina ceny 100 000 USD jest tylko kwestią czasu. Jednak od tamtego czasu sprawy potoczyły się w dość zaskakującym – zapewne dla większości – kierunku.

Już blisko 3 miesiące bessy na cryptos

10 listopada ub.r. BTC zrobił maksimum historyczne na poziomie 69 044 USD, ale od tamtego momentu przecenił się już o 50%. Wskaźnik RSI dla bitcoina znajduje się tak nisko, jak podczas krachu z marca 2020 roku.

Wraz z nim od szczytów z 2021 roku mocno spadły inne cryptos, i to zarówno te postrzegane jako posiadające dużą wartość fundamentalną (Polkadot: -71%, Chainlink: -73%), jak i te które są po prostu spekulacyjną zabawką (Dogecoin: -84%).

Notowania BTC/USD – 1 rok

Notowania BTC USD

Źródło: CoinGecko

Trwająca na bitcoinie korekta (?) jest jedną z poważniejszych w jego historii – co można zobaczyć, zerkając na zestawienie z poniżej zaprezentowanego tweeta autorstwa Charliego Bilello z Compound Capital Advisors. Sprawia ona, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy kurs BTC urósł ledwie o 9%, co wygląda blado choćby przy przechodzącym głęboką korektę S&P500, który w tym okresie poszedł w górę o 14%.

Oczywiście, na finansowym Twitterze zaczęły się heheszki z inwestującego w BTC Michaela Saylora, prezesa firmy Microstrategy. Ale nie tylko z niego, także z Elona Muska (Tesla ma na bilansie BTC) oraz sportowców odbierających pensje i nagrody w bitcoinie, wystarczy zerknąć na kilka tweetów poniżej…

Jakie są przyczyny tej głębokiej korekty

Jakie są przyczyny tej mocnej wyprzedaży kryptowalut? Jest to tym bardziej zastanawiające zjawisko, że – jak podaje portal blockchain.com – hash rate sieci Bitcoin (trudność wydobycia) osiągnął nowy rekord 198,864 mln TH/s. A „górnicy” nie sprzedają swoich bitcoinów…

Total Hash Rate (TH/s) dla sieci Bitcoin

Total Hash Rate

Źródło: blockchain.com

Oczywiście, jakieś powody (a raczej uzasadnienia) zawsze się znajdą. Można wskazywać na:

  • strach inwestorów przed podwyżkami stóp w USA (rynek lubi antycypować zdarzenia),
  • ogłoszenie przez rosyjski bank centralny wojny z kryptowalutami, na ogłoszenie przez Fed rozpoczęcia wypracowywania strategii odnośnie cyfrowego dolara,
  • potrzebę rynku do wykonania korekty wzrostów.

Ba, można doszukiwać się nawet spisku i manipulacji ceną bitcoina. Tak zrobił inwestor Mike Alfred, który zadał pytanie, czy przypadkiem ta głęboka korekta nie jest manipulacją, mającą na celu odstraszenie państw od akceptacji BTC jako środka płatniczego.

Obserwując tweety słynnego naukowca, prof. Nouriela Roubiniego – który bardzo mocno zaatakował prezydenta Salwadoru za powiązanie systemu finansowego kraju z bitcoinem – można mieć takie wrażenie, że coś jest na rzeczy… Pamiętajmy, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy ostrzegł Salwador, że może mieć problemy z uzyskaniem pomocy finansowej (pożyczek na rozwój) jeśli będzie akceptował bitcoina.

Zobacz także: Bitcoin już tak nie dominuje, Ethereum rośnie w siłę, a DeFi i NFT szybko się rozwija - podsumowanie roku 2021 na rynku kryptowalut

Prognozy ekspertów dla bitcoina i kryptowalut

A co eksperci mówią na temat przyszłości notowań bitcoina i cryptos? Czy to korekta, czy już rynek niedźwiedzia, tzw. krypto-zima (crypto-winter), która potrwa wiele miesięcy, a może i kwartałów?

Kultowy analityk Plan B uważa, że jego model wciąż działa. Przypomina, że inwestując w bitcoina należy przyjąć długi horyzont, lekceważąc zmienność. Podkreśla, że jest pewien, iż za kilka lat do ceny BTC zostanie dodane jedno zero

Znany inwestor kryptowalutowy Lark Davis zaczął zastanawiać się, czy przypadkiem nie skończyły się czasy długiego rynku niedźwiedzia, po którym przychodzi szalona hossa. „Może kurs BTC/USD będzie teraz poruszał się w szerokiej konsolidacji, powoli pnąc się w górę, tworząc wyższe szczyty i dołki
?” – zastanawia się Davis.

Bitcoin w połowie roku może kosztować 32 000 USD – ostrzega Timothy Peterson z Cane Island Alternative Advisors. Przypomnijmy, że on stara się wyceniać fundamenty BTC stosując prawo Metcalfe’a o sieciach.

Oczywiście, odezwał się zwolennik złota, a krytyk cryptos Peter Schiff. Wskazał, że bitcoin nie jest skorelowany z akcjami, tylko z bezwartościowymi – w jego mniemaniu – altcoinami.

W każdym razie ludzie, którzy porobili majątki na bitcoinie, wciąż zachowują optymizm. „Jeśli nie zainwestowałeś w bitcoina, gdy był kilka miesięcy temu po 35 000 USD, i mówiłeś, że pociąg ci odjechał, to teraz masz szansę na naprawienie tego błędu, nie popełnij go ponownie” – napisał na Twitterze Cameron Winklevoss, prezes giełdy Gemini

Zobacz także: Nassim Taleb znów występuje przeciwko kryptowalucie bitcoin, tymczasem Iran i Tonga chcą ją legalizować

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.