28 lipca 1992 roku został uruchomiony pierwszy fundusz inwestycyjny w Polsce, dziś funkcjonujący pod nazwą Pioneer Zrównoważony. Czego może nauczyć inwestorów historia tego funduszu?
Pioneer Pierwszy Polski Fundusz Powierniczy, dziś jako Pioneer Zrównoważony, ruszył ćwierć wieku temu. Niezły szmat czasu, nieprawdaż?
W okresie od 30 lipca 1992 roku do 27 lipca 2017 roku wypracował stopę zwrotu w wysokości 1144,9 proc. To oznacza, że średniorocznie fundusz ten zarabiał 10,6 proc. Całkiem nieźle, prawda?
Prawda, ale tylko na pierwszy rzut oka.
Najstarszy polski fundusz bardzo blado wypada na tle konkurencji
Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że Pioneer Zrównoważony bardzo słabo wypada na tle konkurencji. Grupa funduszy zrównoważonych w okresie jego istnienia przyniosła średnio 2471 proc. zysku, czyli 13,9 proc. średniorocznie.
Źródło: Analizy.pl
Pionner Zrównoważony jest dowodem na to, że lepiej stawiać na fundusze akcji
Po drugie, najstarszy polski fundusz to podmiot, który powinien mieć z zasady w portfelu mniej więcej tyle samo akcji, co obligacji. Czyli powinien tracić wolniej w okresie dekoniunktury, a zyskiwać szybciej od funduszy dłużnych w okresie hossy.
Gdy spojrzymy na ostatnie 20 lat historii polskich funduszy, to Pionner Zrównoważony bardzo słabo wypada na tle funduszy akcji. Jeden z najstarszych polskich funduszy akcji, Arka BZ WBK Akcji Polskich, od początku istnienia (czyli od 2 kwietnia 1998) zarobił 276 proc., a fundusze z grupy akcji polskich średnio 202 proc. W tym okresie jednostka uczestnictwa najstarszego polskiego funduszu podrożała o ledwie 40,75 proc., a całej grupy funduszy zrównoważonych średnio o 175 proc.
Najstarszy polski fundusz ledwo zdołał uchronić kapitał przed inflacją...
Zapewne patrząc się na stopę zwrotu w wysokości 1144,9 proc. w 25 lat z pewnością myślicie sobie: „no ale ten fundusz to na pewno świetnie ochronił kapitał przed inflacją”.
Otóż, nie tak świetnie, jak mogłoby się wydawać.
Skumulowana inflacja w okresie ostatnich 25 lat wyniosła 527,47 proc.
Ale to nie oznacza, że fundusz zarobił 617 proc. ponad inflację! Jeśli policzy się prawidłowo, wedle matematycznego i finansowego abecadła, wychodzi na to, że pokazuje zysk 98,5 proc. ponad inflację! Czy średniorocznie 2,79 proc. ponad inflację. To już nie robi takiego wrażenia, prawda?
Podsumowując: cieszmy się, że polski rynek funduszy inwestycyjnych ma już ćwierć wieku! Ale jednocześnie wyciągajmy nauki z jego historii. Najstarszy polski fundusz jest świetnym dowodem na to, że hybrydy (fundusze zrównoważone) nie są zbyt dobrym wyborem dla inwestorów liczących na coś więcej, niż ochrona kapitału przed inflacją… Wciąż dużym problemem polskiego rynku funduszy inwestycyjnych jest mała skala i wynikające z niej wysokie prowizje za zarządzanie, które znacząco obciążają stopy zwrotu z tego rodzaju inwestycji.
