Creepy Jar odnotowuje znaczny wzrost wyników w I półroczu 2022 roku. Green Hell nadal świetnie się sprzedaje
Obrazek użytkownika Natalia Kieszek
28 wrz 2022, 17:52

Creepy Jar odnotowuje znaczny wzrost wyników w I półroczu 2022 roku. Green Hell nadal świetnie się sprzedaje

W I półroczu 2022 roku Creepy Jar wypracował 28,1 mln zł przychodów, a zysk netto był na poziomie 18,6 mln zł. To kolejny okres, w którym sprzedaż napędza jeden tytuł – Green Hell.

Creepy Jar zbudował swoją mocną pozycję na rynku gier dzięki jednej produkcji. Mowa o symulatorze amazońskiej dżungli, który najpierw zadebiutował we wczesnym dostępie w 2018 roku, następnie w 2019 roku gracze otrzymali pełną wersję. Choć największą popularność Green Hell zdobył po udostępnieniu trybu kooperacji. Gra doczekała się wersji konsolowej, i nawet VR-owej. Jeszcze na początku lipca, po zakończeniu I półrocza, spółka informowała, że do tej pory sprzedano ponad 3,5 mln egzemplarzy tytułu.

Creepy Jar jeszcze w sierpniu opublikował szacunkowe wyniki finansowe za I półrocze 2022 roku. Wypracowane przychody w minionym okresie były na poziomie 28,1 mln zł, a zysk netto wyniósł 18,6 mln zł. Zgodnie z konsensusem przygotowanym przez PAP Biznes, wartości odnotowane w samym II kwartale br. były wyższe od zakładanych wyników przez analityków. Producenci Green Hella na koniec wspomnianego okresu wypłacili akcjonariuszom dywidendę, która wyniosła 21,50 zł na akcję.

Notowania Creepy Jar

CREEPY JAR WYKRES

Zobacz także: Akcje producentów gier mogą powrócić do łask inwestorów na GPW - oto pięć sygnałów o tym świadczących

Green Hell wciąż głównym motorem sprzedaży

Creepy Jar udowodnił, że Green Hell to typowy longseller. Gra zadebiutowała na rynku w 2018 roku i do dzisiaj odpowiada za przychody osiągane przez warszawską spółkę. Warto wspomnieć, że była to pierwsza produkcja stworzona przez Creepy Jar, które postanowiło samodzielnie wydać symulator amazońskiej dżungli. Mimo 4 lat od premiery, studio zakłada dalsze wsparcie produkcji, choć już od dłuższego czasu większość zespołu skupia się na pracy nad drugim projektem - Chimera.

Najważniejsze pytanie, to na jakim etapie jest projekt Chimera. Jeszcze w kwietniu zarząd spółki zastrzegał, że premiera drugiej produkcji może nie nastąpić nawet w 2023 roku, dopóki nie będą pewni jakości projektu. Wiemy, że Chimera będzie rozwijana w podobnej kolejności jak Green Hell, czyli najpierw premiera w formule wczesnego dostępu. Kilka miesięcy temu podtrzymywano, że jeszcze na koniec 2022 roku spółka zaprezentuje pierwszy teaser tytułu.

„Emitent, podobnie jak w przypadku pierwszego tytułu, prawdopodobnie zdecyduje się na premierę Chimery w formule Early Access z zastrzeżeniem, że gra od początku będzie miała zdecydowanie bardziej rozbudowaną zawartość niż Green Hell w chwili udostępnienia wczesnego dostępu. Mając na uwadze sukces wprowadzenia co-op mode do Green Hell, Chimera w momencie premiery pozwoli użytkownikom na grę w trybie kooperacji dla maksymalnie 4 graczy. Emitent zakłada, że docelowo Chimera, z uwagi na gatunek, będzie oferować graczom nieograniczoną liczbę godzin rozgrywki. W porównaniu do konkurencyjnych tytułów grę będzie wyróżniać duża dynamika zmian w otoczeniu, atrakcyjne wątki fabularne oraz więcej elementów survivalu, w szczególności walki. Data premiery produkcji nie została jeszcze ustalona” - czytamy w raporcie. Dotychczas na produkcję przeznaczono 4,6 mln zł, a w samym I półroczu br. było to 1,7 mln zł.

Dlatego nim świat usłyszy oficjalnie o Chimerze, to Green Hell generuje przychody ze sprzedaży. Dodatkowo od kilku miesięcy Creepy Jar również może liczyć zysk z wersji VR-owej, wydanej przez Incuvo (najpierw na Oculus Store, następnie na Steam). Jak wynika z danych opublikowanych w raporcie finansowym, przychody wyniosły 28,1 mln zł, zysk netto 18,6 mln zł, wynik EBITDA 19,5 mln zł.

crj wyniki

Źródło: Spółka

Dzięki premierze wersji konsolowej Green Hella w ubiegłym roku, Creepy Jar odnotowało rekordowe wyniki w 2021 roku. Tym samym spółka zdecydowała się na wypłatę dywidendy akcjonariuszom na poziomie 21,50 zł na jedną akcję. Zarząd obawia się, że wypracowanie podobnych wyników może być w tym roku niepewne, ze względu na brak większej premiery.

Zobacz także: W kryzysie złoto może być lepsze niż gotówka, zwłaszcza jeżeli chcesz fizycznie uciekać z kapitałem

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.