FED wypowiada totalną wojnę inflacji. Powell wierzy, że uda się ją wygrać bez recesji
Obrazek użytkownika Szymon Machalica
05 maj 2022, 14:18

FED wypowiada totalną wojnę inflacji. Powell wierzy, że uda się ją wygrać bez recesji

Rezerwa Federalna rozpoczyna agresywną walkę z inflacją i związane z tym schładzanie amerykańskiej gospodarki. Prezes Powell zasygnalizował serię gwałtownych podwyżek stóp procentowych w tym roku w zamian obiecał obniżenie cen, aby ulżyć Amerykanom.

Wall Street odetchnęła z ulgą

W środę o 20:00 pisaliśmy o decyzji organu decyzyjnego banku centralnego, który podniósł stopy procentowe zgodnie z oczekiwaniami o pół punktu procentowego oraz ujawnił plany rozpoczęcia zmniejszania bilansu w przyszłym miesiącu. Powell starał się wyrazić optymizm, że gospodarka USA jest wystarczająco silna, by poradzić sobie z tym co – jak zasugerował – będzie serią znacznych podwyżek stóp procentowych.

Po dwudniowym posiedzeniu FOMC, Powell przyznał, że polityka banku centralnego w krótkim terminie może spowodować trudności gospodarcze, ale powiedział, że w dłuższej perspektywie będzie to opłacalne, gdyż gospodarka powróci do stabilności cen.

- Tak, powrót do normalnego poziomu inflacji i gospodarki w której podaż i popyt są zrównoważone, może wiązać się z dużymi trudności, ale jeśli nie zrobimy z tym teraz nic to problem się utrwali – powiedział Powell na konferencji prasowej po posiedzeniu. - Biorąc pod uwagę siłę rynku pracy oraz dobrą kondycję finansową gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, myślę, że mamy duże szanse na miękkie lądowanie.

Oczekiwana podwyżka stóp procentowych o 50 punktów bazowych oznacza największą podwyżkę od 2000 r. i następuje w momencie, gdy FED zmaga się z inflacją, która jest najwyższa od wielu dekad. Decyzja ta - zgodna z oczekiwaniami rynku - jest drugą w bieżącym cyklu zacieśniania i odzwierciedla rzeczywistość, w której gospodarka jest w gorącym okresie, ceny konsumpcyjne rosną, a popyt pozostaje silny pomimo czynników inflacyjnych.

Majowa podwyżka stóp procentowych może nie być ostatnią w tym rozmiarze, gdyż Powell zasugerował, że bank centralny rozważa kolejną podwyżkę stóp procentowych o pół punktu na czerwcowym posiedzeniu komitetu. Byłaby to pierwsza od 1984 r. seria kolejnych podwyżek stóp o więcej niż ćwierć punktu każda.

- W komitecie panuje powszechne przekonanie, że dodatkowe podwyżki o 50 punktów bazowych powinny zostać rozważone na kilku kolejnych posiedzeniach - powiedział Powell. Zasugerował, że podwyżka o 0,75 punktu procentowego - do czego dążyli niektórzy analitycy rynkowi - jest mniej prawdopodobna, zaznaczając, że ta opcja „nie jest rozważana przez FOMC".

Zobacz także: Sprzedaż Amazona rośnie wolniej niż inflacja. Spółka przeinwestowała w okresie hossy - ocenia analityk Saxo Bank

Agresywna walka z inflacją

Po wystąpieniu Powella rynki wzrosły, a inwestorzy odetchnęli z ulgą, ponieważ FED podjął wszystkie działania zgodnie z oczekiwania i są wystarczająco agresywne, by pokazać, że poważnie myśli o walce z inflacją, nie posuwając się przy tym do zwiększania obaw o nadchodzącą recesję. Początkowo akcje i obligacje nie zachowywały się w dziwny sposób, ale po tym jak Powell szczegółowo przedstawił plany i perspektywy banku centralnego, akcje wzrosły, a rentowność obligacji spadła. Indeks Dow Jones Industrial Average wzrósł o 2,8%, indeks S&P 500 o 3%, a Nasdaq Composite o 3,2%. Rentowność 10-letnich obligacji spadła do 2,92% z poziomu około 3% przed oświadczeniem.

- Pierwszym i najważniejszym narzędziem walki z inflacją jest wiarygodność i przewodniczący Powell właśnie ją dziś zapewnił - komentowała w środę po konferencji prasowej Jamie Cox z Harris Financial Group. - Przewodniczący Powell w znacznym stopniu przyczynił się do rozwiania obaw rynku o upartość w polityce Rezerwy Federalnej.

Wojna w Ukrainie, pandemia w Chinach może znowu uderzyć w ceny

Wyzwaniem dla banku centralnego w przyszłości będzie podjęcie decyzji, jak agresywnie kontynuować zacieśnianie polityki, jeśli wydatki zaczną zwalniać, rynek pracy zmaleje lub wzrost spowolni się - dynamika ta będzie tym bardziej delikatna, jeśli ceny pozostaną zawyżone nawet wtedy, gdy szersza gospodarka wykaże oznaki osłabienia w innych obszarach.

W swoim oświadczeniu bank centralny przyznał, że trwająca wojna rosyjsko-ukraińska wywiera presję na wzrost inflacji i po raz pierwszy zauważył, że blokady produkcji w Chinach mogą pogłębić zakłócenia w łańcuchu dostaw, które również spowodowały wzrost cen. Powell podkreśla, że wykorzysta wszystkie narzędzia, które wpływają na popyt, próbując przeciwdziałać presji inflacyjnej wynikającej w dużej mierze z szoków podażowych zachodzących na całym świecie. Większość jednak tych wydarzeń dzieje się poza kontrolą amerykańskiego banku centralnego.

Na świecie panuje atmosfera niepewności FED wkrótce będzie musiał zdecydować jak wysoko podnieść stopy procentowe poza poziom neutralny, aby obniżyć inflację, mówi Diane Swonk, główna ekonomistka Grant Thornton, która wskazuje, że końcowe prognozy wskazują na stopę końcową na poziomie 3%.

Wśród powszechnej krytyki, że bank centralny działa zbyt wolno w walce z inflacją, głosujący członkowie banku jednogłośnie poparli ścieżkę walki przedstawioną w środę - pokaz siły, który niektórzy ekonomiści uznali za pozytywny dla rynków.

Zobacz także: Branża motoryzacyjna w kryzysie. Rejestracja nowych aut w Polsce i Europie drastycznie spada

Kolejne wyzwania przed bankiem centralnym

Wraz z podwyżką stóp procentowych, FOMC przedstawił swoje plany redukcji bilansu wynoszącego 9 bln USD, opisując miesięczne cięcia od 1 czerwca w wysokości 30 mld USD w obligacjach skarbowych i 17,5 mld USD w papierach wartościowych zabezpieczonych hipoteką. Tempo to ulegnie podwojeniu po trzech miesiącach - stwierdził FOMC w oświadczeniu przedstawiającym plany redukcji bilansu.

Kroki zmierzające do zmniejszenia bilansu - które zdaniem niektórych analityków będą miały większe znaczenie niż podwyżki stóp - oznaczają również znacznie szybszą ścieżkę redukcji niż ostatnie zacieśnianie ilościowe, które FED przeprowadził w latach 2017-2019. Wówczas bank centralny odczekał lata po podniesieniu stóp i zaprzestaniu skupu obligacji, aby zlikwidować program, a rozpoczął od łącznego miesięcznego limitu początkowego w wysokości 10 mld USD miesięcznie.

Zobacz także: Wśród inwestycyjnych legend nie tylko Buffett i Munger ostrzegają przed kryptowalutami. Właśnie dołączył do nich Ken Griffin

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.