Ceny w Polsce będą dalej rosnąć. GUS potwierdza, że inflacja w marcu wyniosła 11%
Obrazek użytkownika Natalia Kieszek
15 kwi 2022, 10:07

Ceny w Polsce będą dalej rosnąć. GUS potwierdza, że inflacja w marcu wyniosła 11%

Według oficjalnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), inflacja w marcu wyniosła w Polsce 11%. Już po szacunku opublikowanym na początku miesiąca, mogliśmy spodziewać się dwucyfrowego wzrostu cen.

Na początku kwietnia GUS opublikował szacunek inflacji, zgodnie z którym wyniosła ona w marcu 10,9%. Był to już wynik znacznie powyżej konsensusu ekonomistów, który był na poziomie 10,1%. Jednak dzięki publikacji szybkiego szacunku, po raz pierwszy w tym roku Rada Polityki Pieniężnej (RPP) podjęła decyzję o podwyżce stóp procentowych znając najnowsze dane dotyczące wskaźnika CPI. Tym samym na ostatnim posiedzeniu podniesiono stopy aż o 100 pb, a główna stopa jest już na poziomie 4,5%. Konsensus i w tym przypadku zakładał inny scenariusz, bo podwyżkę o 50 pb.

Jak komentował prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński, tak wysoki poziom inflacji wynika z czynników zewnętrznych, głównie wojny w Ukrainie. „Na skutek rosyjskiej agresji inflacja jest bardzo silnie podbita w górę, głównie ze względu na ceny surowców. To przychodzi z zewnątrz. Dzieje się to nie tylko w Polsce, to jest zjawisko globalne. We wszystkich bankach centralnych w Europie trwa zacieśnianie polityki pieniężnej” - powiedział Glapiński podczas kwietniowej konferencji.

Zobacz także: Inflacja w Polsce jest już dwucyfrowa. GUS podaje szybki szacunek za marzec

Inflacja i stopy procentowe w Polsce będą dalej rosnąć

Raczej nie ma nadziei, że wzrost inflacji i stóp procentowych może w najbliższych miesiącach wyhamować. Szczyt inflacji może być jeszcze przed nami, gdyż wojna w Ukrainie wciąż trwa i na ten moment wprowadzone tarcze antyinflacyjne na początku roku nie są tak skuteczne, jak pierwotnie zakładano.

Ponadto, według zapowiedzi Adama Glapińskiego, cykl podwyżek stóp procentowych będzie trwać dopóki wzrost cen w Polsce nie wyhamuje. Mimo to, prezes NBP patrzy optymistycznie na kondycję polskiej gospodarki.

„Polska gospodarka wychodzi z kryzysów najlepiej w Europie. Dzięki temu możemy z optymizmem patrzeć w przyszłość. Chwilę przed atakiem Rosji na Ukrainę, polska gospodarka była w bardzo dobrej sytuacji: niska stopa bezrobocia, wzrost PKB. Blisko połowa przedsiębiorstw w Polsce posiada wolne miejsca zatrudnienia. Te miejsca pracy wypełnią napływający uchodźcy” – zapewnił Adam Glapiński. „Rosnąca liczba uchodźców będzie pozytywnym czynnikiem dla polskiego rynku pracy. Napływ uchodźców przekłada się na popyt i konsumpcję, mamy zatem kilka czynników które będą ograniczać negatywny wpływ wojny na polski wzrost gospodarczy” – podkreślił.

Jeszcze w tym tygodniu prezes Glapiński powiedział, że spodziewa się inflacji w okolicach celu NBP, który wynosi 2,5% na koniec 2023 roku. To może się wiązać również z obniżką stóp procentowych w takiej sytuacji. Celem NBP jest trwałe obniżenie inflacji, a nie jedynie reagowanie na nagłe wzrosty.

Zobacz także: Prezes NBP podczas konferencji: To jest inflacja wojenna, spowodowana konfliktem za naszą wschodnią granicą

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.