Asseco przedstawiło swój system robo-doradztwa inwestycyjnego. Liczy, że domy maklerskie zainteresują się tą usługą.
„Nasz system robo-doradztwa daje dużą swobodę zarówno brokerowi, jak i inwestorowi indywidualnemu, który jest klientem docelowym” – mówił podczas webinaru przybliżającego program robo-doradztwa inwestycyjnego PROMAK Mate Marcin Zaniewicz, konsultant biznesowy z Pionu Rynków Kapitałowych Asseco.
Jak wygląda robo-doradztwo w wykonaniu Asseco?
Spółka Asseco stworzyła zautomatyzowane narzędzie doradztwa dla inwestorów giełdowych PROMAK Mate. Do kogo jest ono adresowane? „Chcemy, by klientami byli inwestorzy indywidualni, których nie stać na doradztwo inwestycyjne, ale którzy aktywnie inwestują i używają nowych technologii” – wyjaśniał Zaniewicz.
Przedstawiciel Asseco zaprezentował funkcjonalności narzędzia. Ścieżkę, jaką przejdzie jej użytkownik, widać na poniższej grafice:
Jak widać, jest to typowa ścieżka dla urządzenia z zakresu robo-doradztwa. Musi ono ustalić najpierw profil inwestora, potem stworzyć mu portfel, a następnie przedstawić instrumenty, za pośrednictwem których będzie się dokonywała inwestycja. Portfele modelowe będą przeważnie tworzone przez domy maklerskie, z usług których będą korzystali inwestorzy, ale dopuszczalne są też inne modele funkcjonowania PROMAK Mate (np. integracja z systemami generującymi sygnały tradingowe).
Część portfeli modelowych będzie opierana na funduszach ETF. „Tutaj będzie duża odpowiedzialność po stronie instytucji maklerskiej, by ETF-y cechowały się odpowiednią płynnością i spełniały wszelkie wymogi regulacyjne i prawne” – podkreślił przedstawiciel Asseco.
Zaniewicz podkreślił, że PROMAK Mate dopuszcza inwestowanie na rynkach zagranicznych i daje możliwość inwestowania we wszelkie dostępne instrumenty. A ostateczny skład portfela musi zostać oczywiście zaakceptowany przez klienta. Inwestor ma możliwość dokonania wyboru, czy rebalansing portfela będzie dokonywany automatycznie, czy też będzie musiał być zatwierdzany ręcznie.
Przedstawiciel Asseco zapewnił, że program jest gotowy i spółka wychodzi z nim na rynek. Program będzie podlegał modyfikacjom w przyszłości, w zależności od zmian w prawie i potrzeb rynkowych. Przyznał jednak, że na razie firma nie otrzymała oficjalnego stanowiska od KNF w sprawie PROMAK Mate.
Kto będzie płacił za użytkowanie systemu – inwestor czy dom maklerski? „To zależy. Powiem szczerze, że nasze analizy rozwiązań światowych pokazują, że oba modele są w grze. Czyli model abonamentowy oraz model prowizyjny” – odparł Zaniewicz.
Szkoda tylko, że nie otrzymaliśmy darmowej wersji PROMAK Mate do testowania. Choć z taką prośbą występowaliśmy. Więcej informacji o programie można znaleźć na dedykowanej mu stronie.
Zobacz także: Asseco stworzyło automatycznego doradcę dla inwestorów giełdowych - poznajcie PROMAK Mate
Na polskim rynku nadszedł czas na robo-doradztwo inwestycyjne
Wydaje się, że Asseco trafia w idealny czas ze swoim projektem. Zainteresowanie giełdą wśród polskich inwestorów indywidualnych odżyło w tym roku. We wrześniu 2020 r. łączna wartość obrotu akcjami na głównym rynku GPW wyniosła 22,3 mld zł, czyli urosła r/r o 30,8%. Od początku stycznia do końca września w biurach maklerskich rachunki założyło kilkadziesiąt tysięcy nowych inwestorów, a wiele tysięcy „martwych” rachunków nagle ożyło.
Przypomnijmy, że w Polsce pokazuje się coraz więcej usług robo-doradztwa. Od końca 2019 roku na polskim rynku działa pierwszy prawdziwy robo-doradca, oferujący automatyczne składanie portfela z niskokosztowych funduszy ETF. Chodzi o słowacką firmę Finax, o której wiele razy pisaliśmy.
Robo-doradztwo funduszowe uruchomiła niedawno również grupa ING. Investo to robot działający w ramach serwisu transakcyjnego Moje ING. Pomaga w zarządzaniu portfelem funduszy.
Od wielu lat platformę Exeria oferował EFIX DM. Daje ona możliwość korzystania z gotowych portfeli i algorytmów oraz budowania własnych strategii bez umiejętności programowania. Jest to jednak narzędzie dla zaawansowanych inwestorów.
