R22 chce w tym roku dalej rosnąć organicznie i przejąć kilka kolejnych firm (wywiad) | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
26 sty 2021, 12:02

R22 chce w tym roku dalej rosnąć organicznie i przejąć kilka kolejnych firm (wywiad)

Grupa R22 chce w 2021 roku utrzymać tempo organicznego wzrostu oraz dokonać kilku istotnych przejęć - poinformował PAP Biznes prezes Jakub Dwernicki. Środki na akwizycje mogą pochodzić m.in. z planowanej oferty publicznej Vercomu, spółki zależnej R22.

„Chcemy w tym roku z całą pewnością kontynuować dotychczasowe wzrosty organiczne – podobne do tych widzianych w wynikach trzeciego kwartału kalendarzowego 2020 roku" - powiedział prezes.

W trzecim kwartale 2020 roku R22 kontynuowało wzrost w dwóch kluczowych segmentach działalności: hostingu i obsłudze domen internetowych oraz tzw. communication platform as a service (CPaaS), czyli usługach komunikacji marketingowej i transakcyjnej. Łączne przychody grupy wzrosły o 11 proc. rok do roku, do 49,4 mln zł. Skorygowany wynik EBITDA grupy zwiększył się o 16 proc. do 15 mln zł, natomiast zysk netto zwiększył się o ponad 100 proc. - na tak wysoki wzrost wpłynęło m.in. uwzględnienie ulgi podatkowej IPBOX oraz wykupienia udziałów mniejszościowych w segmencie hostingu.

Wynik EBITDA w trzecim kwartale 2020 roku był najwyższy w historii grupy. Na pytanie, czy czwarty kwartał może być dla R22 kolejnym rekordowym okresem, Dwernicki odpowiedział, że "nie jest to ryzykowne stwierdzenie".

Prezes liczy na to, że w 2021 roku grupa będzie nadal zwiększać rentowność, zarówno w branży hostingowej, jak i komunikacji marketingowo-transakcyjnej. Ma w tym pomóc m.in. transformacja cyfrowa przedsiębiorstw, przyspieszająca dzięki pandemii.

„Pandemia nie spowodowała przejściowych zmian, to są zmiany trwałe – ona przyspieszyła transformację cyfrową w wielu gałęziach gospodarki, szczególnie w obszarze e-commerce. Zarówno statystki, jak i przykłady osób, które osobiście znam, pokazują, że ludzie przekonali się do zakupów w internecie oraz zdalnej formy załatwiania codziennych spraw. Widzimy ogromny boom na rozwiązania wspierające e-commerce i myślę, że tak już zostanie” - powiedział.

Do tej pory największym segmentem grupy była działalność związana z hostingiem i sprzedażą domen internetowych, ale w 2021 roku palmę pierwszeństwa ma przejąć obszar komunikacji marketingowo-transakcyjnej. Wpłynie na to m.in. październikowe przejęcie czeskiego ProfiSMS za ok. 40 mln zł. W trzecim kwartale ubiegłego roku hosting wypracował 23 mln zł przychodów i 8 mln zł EBITDA, a drugi segment odpowiednio 22,8 mln zł i 6 mln zł.

„Jest bardzo prawdopodobne, że w tym roku CPaaS stanie się największym segmentem naszej działalności” - powiedział Dwernicki, pytany zarówno o przychody, jak i zyski.

Plany grupy na ten rok w obszarze hostingu, to m.in. dalsza integracja przejmowanych przez lata firm pod wspólną marką cyberFolks.

"W listopadzie do marki cyberFolks dołączyliśmy kolejną grupę klientów i razem jest to już 100 tys. osób. Jeszcze w tym półroczu planujemy rebranding kolejnych marek, a naszym celem jest, żeby co najmniej 150 tys. osób w tym roku funkcjonowało w ramach nowej marki. W 2022 roku marka cyberFolks wejdzie do Rumunii" - powiedział prezes.

"Jesteśmy zadowoleni z tego, co udało się wypracować – stawiamy na wsparcie klienta, chcemy pomagać w dotarciu technologii do osób, które często wcześniej nie miały z nią do czynienia” - dodał.

Grupa zamierza utrzymać w tym roku wysokie tempo wzrostu przychodów w gronie spółek SaaS, czyli mniejszych firm oferujących oprogramowanie w modelu usługowym. Firmy te to Bluegento, konsolidowane od września i User. com, gdzie grupa posiada 19 proc. Największa z nich to z kolei Profitroom, dostawca rozwiązań informatycznych i marketingowych dla branży hotelarskiej. Na początku 2020 roku R22 zostało mniejszościowym akcjonariuszem spółki, a w 2024 roku grupa będzie miała możliwość przejąć jej pakiet kontrolny. Wszystkie trzy firmy notowały w trzecim kwartale wysokie tempo wzrostu przychodów na poziomie ok. 40-50 proc.

„Zdecydowanie chcemy utrzymać te wzrosty zarówno w obszarze Blugento, jak i User. com. Zobaczymy jak nam pójdzie ze wzrostami w Profitroomie - tutaj sytuacja związana z pandemią jest niezależna od nas. Hotele są zamknięte, ale jak tylko zostaną otwarte znów pojawią się wzrosty przychodów. Ubiegłoroczne wakacje były dla nas bardzo dobre, ponieważ mamy większą ekspozycję na krajowe hotele nastawione na ruch turystyczny" - powiedział prezes.

"Jeżeli obiekty hotelowe dosyć szybko zostaną otwarte, to nadal jest szansa na wzrost wyników Profitroom w ujęciu rocznym” - dodał.

Poza rozwojem organicznym, motorem wzrostu grupy mają pozostać przejęcia. Prezes Dwernicki ocenił w rozmowie z PAP Biznes, że na analizę celów akwizycyjnych poświęca 60-70 proc. czasu pracy, a bieżące zarządzanie grupą w dużej mierze spoczywa na pozostałych menedżerach.

"Chcielibyśmy dokonać kilku istotnych akwizycji, szczególnie w obszarze CPaaS, ale w hostingowym także. Pracujemy nad koncepcjami przejęć zarówno w cyberFolks, jak i Vercomie oraz Profitroom” - powiedział.

Grupa pozostaje zainteresowana m.in. narzędziami związanymi ze wspieraniem e-commerce oraz automatyzacją.

"Prowadzimy potężny research na tym polu, który pozwolił nam zidentyfikować wiele atrakcyjnych celów. Nawet w obszarze Profitroom rozważamy akwizycje – obecne zawirowania spowodowane pandemią uważamy za przejściowe, a spółka ma pieniądze, które zapewniają jej możliwość długiego czekania na odmrożenie branży hotelarskiej" - powiedział prezes.

Na pytanie, czy grupa może dokonać akwizycji jeszcze w pierwszym kwartale, Dwernicki odpowiedział: „Historia pokazuje, że potrafimy realizować plany inwestycyjne szybko i sprawnie, ale pierwszy kwartał może być zbyt ambitnym celem".

Na akwizycje mogą trafić m.in. środki z oferty publicznej spółki zależnej Vercom, która prawdopodobnie jest planowana w związku ze złożonym do KNF prospektem.

„Widzimy wiele atrakcyjnych możliwości akwizycyjnych, które chcielibyśmy zrealizować w Vercom i mamy nadzieję znaleźć sposób ich sfinansowania” - powiedział.

Pod koniec grudnia Vercom złożył prospekt do Komisji Nadzoru Finansowego. Firma planuje debiut na GPW w pierwszym półroczu 2021 roku. Vercom to główna spółka segmentu komunikacji marketingowej i transakcyjnej (CPaaS) grupy R22.

W ostatnich latach liczne przejęcia zwiększyły zadłużenie R22. Dług netto na koniec września 2020 roku wynosił 161,2 mln zł, czyli 2,84-krotność skorygowanego zysku EBITDA za ostatnie cztery kwartały. Prezes Dwernicki chce, by spółka utrzymywała dług na poziomie pomiędzy dwukrotnością a trzykrotnością wyniku EBITDA, nie chce go zwiększać.

„Dla nas obecnie dług, który mamy nie stanowi problemu. Cieszę się, że udało nam się finansować akwizycje długiem – czas pokazał, że była to najlepsza, najtańsza opcja. Z pełnym komfortem obsługujemy zadłużenie, szczególnie przy obecnych niskich stopach procentowych. Nasz biznes jest przewidywalny, nie ma tu walki o kontrakty, które zdobędziemy lub nie, a do tego mamy bardzo rozproszoną bazę 270 tys. klientów" - powiedział.

"Pomimo obsługi zadłużenia po trzech kwartałach 2020 r. mieliśmy 14 mln zł wolnych przepływów pieniężnych. Nawet jak stopy proc. pójdą w górę, na co się nie zanosi, to mamy komfort" - dodał.

R22 powstało w czerwcu 2017 roku, jako podmiot holdingowy skupiający trzy obszary działalności: hosting i domeny internetowe, komunikację wielokanałową oraz usługi telekomunikacyjne.

Większość usług oferowanych jest przez grupę jako tzw. "oprogramowanie w formie usługi" (software as a service - SaaS), które sprzedawane jest w modelu abonamentowym dla rozproszonej bazy klientów. Grupa bazuje w większości na własnych rozwiązaniach technologicznych.

Spółka zadebiutowała na GPW w grudniu 2017 roku. Od debiutu kurs akcji wzrósł o 98 proc.

(PAP Biznes), #R22

kuc/ ana/

Zobacz także: R22 SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości