Dynamika wzrostu cen mieszkań osłabnie, nie będzie jednak spadków - oceniają analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego.
"W najbliższych miesiącach można się więc spodziewać wyhamowania dynamiki wzrostu cen, który obserwowaliśmy w 2021 r." - napisano w raporcie.
Według PIE osłabienie wzrostów cen wynikać będzie z podwyżek stóp procentowych, które wpływają na koszty kredytów i zdolność kredytową potencjalnych klientów.
"Drugim powodem jest rosnąca inflacja, która sprawia że klienci są mniej skłonni rozpoczynać inwestycje mieszkaniowe (wzrost nie tylko kosztów wykończenia lub remontu mieszkania, ale także podstawowych wydatków na utrzymanie gospodarstwa domowego)" - napisano.
PIE uważa, że nie należy się jednak spodziewać spadku cen.
"Wciąż popyt przewyższa podaż, którą blokuje przede wszystkim brak atrakcyjnych nieruchomości w tych miejscach, w których zapotrzebowanie na mieszkania jest najwyższe. Co więcej, mimo wzrostu stóp procentowych, lokowanie kapitału w nieruchomościach wciąż pozostaje opłacalne, biorąc pod uwagę dynamikę inflacji. Ponadto, deweloperzy będą pozostawać pod presją wzrostu kosztów prowadzenia działalności, przede wszystkim wysokich kosztów materiałów, presji płacowej czy wzrostów kosztów wynikających z czynników regulacyjnych, np. podniesienia norm efektywności energetycznej" - napisano.
(PAP Biznes), #DOMmap/ ana/