Wielton odkłada publikację strategii grupy do 2025 roku na późną jesień (wywiad) | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
21 mar 2022, 16:05

Wielton odkłada publikację strategii grupy do 2025 roku na późną jesień (wywiad)

Wielton, który pierwotnie planował przedstawienie strategii grupy na lata 2022-2025 roku w kwietniu lub maju, obecnie przewiduje jej publikację późną jesienią - poinformował PAP Biznes w wywiadzie pierwszy wiceprezes spółki Mariusz Golec.

"Publikacja strategii grupy do 2025 roku była zaplanowana na przełom kwietnia i maja. Z uwagi na sytuację w Ukrainie, odkładamy te plany i przesuwamy termin publikacji strategii na późną jesień tego roku. Jednak prace nad takimi obszarami strategii, jak rozwój produktów, IT, czy też HR będą kontynuowane" - powiedział wiceprezes.

Na początku marca producent przyczep, naczep i zabudów samochodowych w związku z konfliktem zbrojnym Rosji z Ukrainą, odwołał cele na 2022 rok i odłożył publikację strategii grupy na lata 2022-25.

W połowie lutego Wielton informował, że w 2022 roku przychody grupy ze sprzedaży miały wzrosnąć do około 3,8 mld zł z 2,69 mld zł w 2021 roku. Wolumen sprzedaży miał zwiększyć się do około 26 tys. szt. z 21.870 sztuk, a marża EBITDA do około 6 proc. z 5,1 proc. Wskaźnik dług netto/EBITDA na koniec 2022 roku miał pozostać na bezpiecznym poziomie około 2.

"Na początku marca przekazaliśmy raport o zawieszeniu prognoz, które opublikowaliśmy miesiąc temu. W tej chwili kolejne miesiące 2022 roku są dla naszej grupy bardzo trudne do przewidzenia. Dzisiaj nikt nie jest w stanie pokusić się o prognozowanie tego, co będzie działo się w trzecim lub czwartym kwartale bieżącego roku. Nikt z nas nie wie, w którą stronę wojna na Ukrainie będzie się rozwijać, czy dojdzie do jakiegoś kompromisu, czy strony będą mogły się porozumieć. Niestety z tygodnia na tydzień, wraz z eskalacją konfliktu, jego szybkie zakończenie wydaje się coraz bardziej odległe. W tej sytuacji można powiedzieć, że z perspektywy grupy reagujemy na bieżąco. Zatrzymaliśmy praktycznie naszą aktywność handlową z Rosją. Od 24 lutego nie wysyłamy produktów na ten rynek. Ograniczyliśmy naszą działalność na rynku rosyjskim do minimum. Natomiast w Ukrainie nasza działalność została wstrzymana w momencie wybuchu wojny" - powiedział Golec.

Grupa posiada spółki zależne w Ukrainie i Rosji powołane do prowadzenia działalności handlowej i marketingowo-reklamowej. Ponadto spółka w Rosji posiada montownię wyrobów marki Wielton. Jednocześnie do lutego 2022 roku grupa prowadziła bezpośrednią sprzedaż wyrobów na tych rynkach ze spółki dominującej Wielton.

"Mocną stroną Grupy Wielton jest dywersyfikacja geograficzna sprzedaży. Rosja i Ukraina stanowiły ok. 11 proc. naszych ubiegłorocznych przychodów. Mamy zatem wiele rynków, na których możemy realizować sprzedaż, jeśli sytuacja w Unii Europejskiej gwałtownie się nie zmieni. Aktywnie szukamy nowych miejsc, gdzie moglibyśmy uplasować produkty, których nie sprzedamy na rynku rosyjskim i ukraińskim. Mam tu na myśli niektóre kraje Europy i Afrykę, w których mogliśmy zwiększyć sprzedaż, a wcześniej ograniczały nas moce produkcyjne" - zapowiedział wiceprezes.

W skład grupy Wielton, oprócz fabryki w Wieluniu, wchodzi m.in. producent naczep i przyczep do ciężarówek Fruehauf we Francji, niemiecki producent wywrotek i pojazdów specjalistycznych Langendorf oraz montownia Wielton Russia i włoska Viberti Rimorchi. Od września 2018 roku do grupy dołączył także producent naczep na rynku brytyjskim Lawrence David. W grudniu 2021 roku Wielton kupił 80 proc. udziałów w hiszpańskiej firmie Guillén Desarrollos Industriales S.L., będącej producentem naczep i przyczep, za 4,6 mln euro.

Golec nie widzi w krótkim terminie zagrożeń redukcji portfela zamówień grupy, czy przestojów w zakładach produkcyjnych np. z powodu braku komponentów.

"W Wieluniu na bieżąco prowadzimy produkcję, realizując zamówienia z naszego backlogu, pozyskując kolejne i monitorując sytuację. W krótkiej perspektywie nie widzimy zagrożeń, które skutkowałyby redukcjami naszego portfela zamówień, czy przestojami w naszych zakładach. W Polsce i pozostałych krajach Europy Środkowo-Wschodniej, a także we Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii biznes kontynuowany jest na stabilnym poziomie. Patrząc przez pryzmat komponentów potrzebnych do naszej produkcji, na chwilę obecną czujemy się bezpiecznie. Nie mamy sygnałów od naszych dostawców o przewidywanych brakach. Dostawy komponentów zakontraktowanych na drugi kwartał, w tej chwili mamy potwierdzone. Co prawda, martwimy się o ceny surowca i jego dostępność, m.in. stali i aluminium, ale obowiązują nas kontrakty długoterminowe i to zapewnia nam bezpieczeństwo produkcji" - powiedział.

Wiceprezes ocenia, że jeśli chodzi o poziom rejestracji, to pierwsze dwa miesiące br. były dla grupy dobre. W marcu także spodziewa się wyniku na zadowalającym poziomie.

Polski Związek Przemysłu Motorowego, powołując się na dane CEP, podał, że Wielton zarejestrował w okresie styczeń-luty 2022 roku 756 nowych przyczep i naczep, czyli o 57,2 proc. więcej rdr.

Wiceprezes poinformował, że Wielton w ciągu miesiąca podejmie decyzje, czy tegoroczne inwestycje będą w pełni realizowane.

"Zapowiedzieliśmy przeznaczenie 150 mln zł na inwestycje w 2022 roku. W tegorocznych nakładach ponad 110 mln zł to rozwój mocy produkcyjnych w zakładach w Wieluniu m.in. budowa nowych linii produkcyjnych skrzyń HP. Inwestycje te związane są głównie z optymalizacją i porządkowaniem procesu produkcyjnego. Dodatkowo, ponad 25 mln zł tegorocznego Capexu ma przypaść francuskiej spółce Fruehauf, ponad 13 mln zł brytyjskiej spółce Lawrence David, a blisko 1 mln zł niemieckiej spółce Langendorf" - powiedział.

"Dzisiejsza, trudna sytuacja sprawia, że dajemy sobie trochę czasu na dodatkową analizę i podjęcie decyzji, czy inwestycje te zostaną w pełni zrealizowane. Jeśli backlog będzie na niezmienionym poziomie, nie odczujemy problemów z dostawami, a klienci na bieżąco będą odbierać produkty, to podtrzymamy wydatki inwestycyjne. Jeśli natomiast pojawią się zakłócenia wpływające na produkcję, sprzedaż czy spływ płatności, to będziemy aktywnie reagować i zmniejszać tegoroczne inwestycje. Dużą wagę obecnie przykładamy do bezpieczeństwa płynnościowego grupy i to ono będzie jednym z głównych czynników, które weźmiemy pod uwagę, podejmując decyzję, czy inwestycje w tym roku kontynuować w zapowiadanej skali czy je ograniczyć" - dodał.

Golec zapowiedział, że zarząd Wielton ma kilka miesięcy do podjęcia decyzji w sprawie dywidendy za 2021 rok.

"Wielton chce pozostać spółką dywidendową. Aktualnie mamy kilka miesięcy do podjęcia decyzji przez zarząd, czy i w jakiej wysokości rekomendować wypłatę dywidendy za 2021 rok. Ten czas powinien dać przejrzystość i pewność, która pozwoli złożyć odpowiednie rekomendacje" - podkreślił.

W 2021 roku spółka wypłaciła 0,33 zł dywidendy na akcję. Na ten cel trafiło 19,9 mln zł z 27,9 mln zł zysku netto za 2020 rok.

Ewa Pogodzińska

(PAP Biznes), #WLT

epo/ mfm/

Zobacz także: Wielton SA - notowania, wyniki finansowe, dywidendy, wskaźniki, akcjonariat

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości