Notowania polskiej waluty mogą spokojnie dryfować w oczekiwaniu na piątkowy odczyt inflacji, a rentowności na rynku długu mogą wzrosnąć, jeżeli sympozjum Europejskiego Banku Centralnego w Sintrze lub decyzje węgierskiego banku centralnego zaskoczą jastrzębim wydźwiękiem - wynika z porannych raportów banków.
"Okoliczności regionalne i globalne (...) nie sprzyjały (w poniedziałek - PAP) sile złotego i kurs wrócił w okolice 4,70/EUR. W najbliższych dniach rynki będą skupione na zaplanowanym na piątek odczycie inflacji za czerwiec, który przyniesie kolejny jej skok. Jak duży – to się okaże i w międzyczasie można spodziewać się kontynuacji rynkowego dryfu przed publikacją" - napisali w nocie ekonomiści Pekao.
Na rynku długu dochodowości w poniedziałek powróciły do wyraźnych wzrostów, a krzywa silnie się odwróciła (rentowność 2-latki jest obecnie wyższa o niecały 1 pkt proc. niż 10-latki).
"Czynniki lokalne mogą być jednak dziś zdominowane przez wystąpienie prezeski Europejskiego Banku Centralnego w przypadku, gdyby bardziej szczegółowo nakreśliła ona perspektywy stóp procentowych w strefie euro i mechanizm nowego narzędzia mającego przeciwdziałać wzrostowi rentowności państw EMU" - uważają ekonomiści Banku Millennium.
Stratedzy PKO BP wskazują, że uwagę inwestorów we wtorek przyciągnąć może jeszcze posiedzenie banku centralnego Węgier.
"Chociaż decyzje węgierskiego i czeskiego banku centralnego nie mają bezpośredniego przełożenia na politykę pieniężną w Polsce, to jednak wpływają na notowania i oczekiwania rynkowe w całym regionie CEE. Mediana prognoz wskazuje na podwyżkę głównej stopy procentowej MNB o 50 pb do 6,40 proc., natomiast pojawiają się też liczne głosy za mocniejszym ruchem do nawet 6,90 proc. Asymetryczne ryzyko po stronie bardziej zdecydowanej decyzji może potencjalnie sprzyjać wzrostowi krzywych dochodowości w Polsce" - napisano w porannej nocie PKO BP.
"(...) W perspektywie najbliższych tygodni obawy inflacyjne i poprawiający się sentyment na świecie sprzyjać będą dalszemu wzrostowi krzywych dochodowości. Taki scenariusz wzmacniają też wypowiedzi przedstawicieli (polskiego - PAP) banku centralnego, którzy sugerują kontynuację procesu zaostrzania polityki pieniężnej aż do momentu wyhamowania inflacji, co wydarzyć się może dopiero na jesieni. Pośrednio te sygnały mogą ciągnąć rentowności 2-letnich polskich obligacji w kierunku 8,0 proc., a 10-letnich 7,5 proc." - dodano.
wtorek | poniedziałek | poniedziałek | |
9.20 | 15.25 | 09.24 | |
EUR/PLN | 4,6879 | 4,6916 | 4,6771 |
USD/PLN | 4,4267 | 4,4345 | 4,424 |
CHF/PLN | 4,6332 | 4,6246 | 4,6226 |
EUR/USD | 1,059 | 1,058 | 1,0573 |
OK0724 | 8,07 | 7,94 | 7,70 |
PS0527 | 7,76 | 7,64 | 7,41 |
DS0432 | 7,43 | 7,29 | 7,05 |
(PAP Biznes)
tus/ asa/