Europejskie giełdy zakończyły piątek i cały tydzień na minusie. Uwaga rynku skupiła się po południu na zaskakująco dobrym raporcie z rynku pracy USA za lipiec, co może sygnalizować kontynuację agresywnego cyklu podwyżek stóp przez amerykańską Rezerwę Federalną.
Stoxx Europe 600 stracił w piątek 0,8 proc., a w ciągu tygodnia 0,6 proc. DAX spadł w piątek o 0,6 proc., FTSE zniżkował 0,1 proc., a CAC40 poszedł w dół o 0,6 proc.
W otoczeniu rosnących rentowności obligacji tracił sektor technologiczny, czy nieruchomości, a zyskiwały banki. Sentyment na szerokim rynku wyznaczyły po południu dane o payrolls z USA.
Zysk niemieckiego Allianza w II kw. spadł o 23 proc. (powodem były m.in. odpisy na działalność w USA), co zostało zdyskontowane przez rynek 1,6-proc. spadkiem kursu ubezpieczyciela.
12 proc. stracił niemiecki producent broni i pojazdów Rheinmetall, po obniżce prognoz dotyczących zamówień uzbrojenia.
Deutsche Post zaraportowała 23,4-proc. wzrost przychodów (24 mld EUR) i 12,2-proc. wzrost EBIT (2,3 mld EUR), co przebiło oczekiwania analityków (21,8 mld i 2 mld). Wycena spółki wzrosła w piątek o ok. 4,5 proc.
London Stock Exchange Group zyskała ok. 1,7 proc. Spółka poinformowała o skupie akcji własnych za 750 mld GBP oraz, że koszty o oszczędności z integracji fuzji z Refinitiv (transakcja za 27 mld USD) pozostają bez zmian.
Grupa reklamowa WPP traciła nawet ponad 8 proc. i pociągnęła w dół cały sektor medialny w Europie, nie przekonując inwestorów perspektywami 7-proc. wzrostu sprzedaży.
62 proc. firm z indeksu Stoxx600, które podało do tej pory wyniki, przebiło oczekiwania względem zysku, a 36 proc. dla wzrostu przychodów.
Stratedzy Bank of America obniżyli w piątek rekomendację dla europejskiego rynku akcji do negatywnej. Ich zdaniem, perspektywy makro na Starym Kontynencie przemawiają za 10-proc. zniżką na giełdach do końca roku.
Europejskie fundusze akcji zanotowały 25 z rzędu tydzień odpływu kapitału, tym razem o 3 mld USD - wynika z danych BofA.
Uwaga rynków skierowana była po południu na zaskakująco mocne dane z amerykańskiego rynku pracy za lipiec, co może skłonić Fed do bardziej agresywnego, niż do tej pory się spodziewano, schłodzenia tamtejszej gospodarki.
Raport osłabił nie tylko amerykański rynek długu, ale też rynki bazowe w Europie. Cała krzywa niemieckich bundów przesunęła się w górę od ok. 7 pb. dla rocznych papierów, przez ok. 15 pb. w segmencie 10 lat do ok. 12 pb. dla 30-latek.
Liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych wzrosła w lipcu o 528 tys. wobec oczekiwanej zwyżki o 250 tys. Zatrudnienie ogółem osiągnęło w ub. miesiącu poziom sprzed pandemii - w ciągu 29 miesięcy, od kwietnia 2020 r., gospodarka USA wykreowała 22 mln miejsc pracy.
Stopa bezrobocia w USA spadła do 3,5 proc. i wyrównała ponad 50-letnie minimum sprzed pandemii. Mocniej od oczekiwań wzrosły także wynagrodzenia godzinowe (5,2 proc. rdr, a mdm o 0,5 proc. vs. konsensus 4,9 proc. i 0,3 proc.).
Po publikacji danych rynek z większym prawdopodobieństwem wycenia podwyżkę stóp przez Fed we wrześniu o 75 pb. niż ruch o 50 pb. Byłaby to trzecia z rzędu podwyżka o 3/4 pkt. proc.
Bardziej restrykcyjna polityka monetarna skłania rynek do zakładów o wystąpienie w USA recesji - inwersja tamtejszej krzywej rentowności dla 2 i 10-letnich papierów pogłębiła się po publikacji payrolls nawet do 44 pb., czyli do poziomów niewidzianych od 2000 r.
W tle wciąż wybrzmiewają ryzyka geopolityczne i echa wizyty spikerki Izby Reprezentantów USA na Tajwanie. Kontynuując manewry wojskowe wokół wyspy Pekin zerwał dialog militarny i klimatyczny z Waszyngtonem oraz nałożył na Pelosi bliżej nieokreślone sankcje.
Mocne tygodniowe spadki zalicza ropa naftowa, przy wyjściu o 1,5-2 proc. nad kreskę w piątek po południu. WTI w kontraktach na wrzesień drożeje do 90 USD/b, nadal ok. 10 proc. w dół w ciągu tygodnia. Brent w dostawach na październik drożeje do ok. 95,5 USD/b. WTI w czwartek zakończyła sesję poniżej 90 USD za baryłkę - po raz pierwszy od inwazji Rosji na Ukrainę.
EUR/USD spada o 0,7 proc. 1,016.
Japoński jen osłabia się o 1,7 proc. do 135,3/USD.
Brytyjski funt traci 0,7 proc. do 1,206/USD. (PAP Biznes)
tus/ asa/
