DZIEŃ NA RYNKACH: Spadki na Wall Street, S&P 500 przerwał serię czterech wzrostowych tygodni | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
19 sie 2022, 22:12

DZIEŃ NA RYNKACH: Spadki na Wall Street, S&P 500 przerwał serię czterech wzrostowych tygodni

Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się niewielkimi spadkami głównych indeksów. S&P 500 przerwał serię czterech wzrostowych tygodni z rzędu, z kolei Dow zamknął cały tydzień niewielką zwyżką.

Dow Jones Industrial na zamknięciu spadł 0,86 proc. i wyniósł 33.706,74 pkt.

S&P 500 na koniec dnia stracił 1,29 proc. i wyniósł 4.228,48 pkt.

Nasdaq Composite stracił 2,01 proc. i zamknął sesję na poziomie 12.705,22 pkt. W skali całego tygodnia indeks ten stracił około 2,6 proc.

Przynajmniej część analityków nie spodziewa się, żeby ten tydzień zakończył już letni trend wzrostowy na amerykańskich giełdach.

"Nie spodziewam się kompletnego odwrócenia się sytuacji i zmierzania w kierunku czerwcowego dołka, jednak rozwój wypadków na giełdzie dzisiaj i w całym tygodniu pokazuje, że wciąż dużo jest wśród inwestorów nastrojów pesymistycznych. Uważam, że pauza w trendzie wzrostowym zdecydowanie miałaby sens biorąc pod uwagę różne otaczające nas czynniki" - powiedział Mike Bailey z FBB Capital Partners.

Ok. 5 proc. taniały walory Deere. Jeden z największych na świecie producentów maszyn rolniczych obniżył górną prognozę zysku netto na rok fiskalny do 7-7,2 mld USD z 7-7,4 mld, raportując jednocześnie wyższe od prognoz przychody. Firma nadal doświadcza problemów z łańcuchami dostaw i boryka się z wyższymi kosztami produkcji. Deere ściął też prognozę wzrostu sprzedaży w USA i Kanadzie do 15 proc. z 20 proc.

Lekko drożały akcje Applied Materials. Dostawca sprzętu i usług do produkcji półprzewodników zaraportował w czwartek po sesji wyższe od oczekiwań wyniki i prognozy. Prezes spółki ocenił, że perspektywy dla branży pozostają pozytywne, co stoi w kontrze do wcześniejszych sygnałów z sektora (Intel i Micron bardziej sceptycznie wypowiadali się na konferencjach kwartalnych co do kondycji rynku półprzewodników.

17-proc. zwyżkę notował kurs Foot Locker. Producent obuwia i odzieży zadowoliła rynek solidnymi wynikami kwartalnymi.

Globalne fundusze akcji zanotowały drugi tydzień z rzędu (licząc do 17 sierpnia) napływ środków netto (+3,2 mld USD, +19 proc. względem poprzedniego tygodnia) - wynika z danych Refinitiv Lipper. Inwestorzy kupili amerykańskie akcje za 6,85 mld USD. Europejskie i azjatyckie fundusze akcji zanotowały odpływy po 3,5 mld USD i 0,2 mld USD. Trzeci tydzień kapitał napływał z kolei do funduszy obligacji (+2,2 mld USD netto).

W trakcie sesji wybrzmiewały echa serii wypowiedzi amerykańskich bankierów centralnych. Szef Fed z Richmond Thomas Barkin stwierdził po południu, że Fed "zrobi wszystko co konieczne", żeby opanować inflację, nawet jeżeli będzie się to wiązać z recesją. Dodał, że popiera wyprzedzające (front-loading) podwyżki stóp.

James Bullard z Fed St. Louis ponowił wcześniej apel o 75-pb. podwyżkę w kolejnym miesiącu. W ostrożniejszym tonie wypowiedziała się szefowa Fed Kansas Esther George, według której Rezerwa "zrobiła już dużo", więc trzeba uważnie obserwować, jakie będą tego skutki. Z kolei Neel Kashkari z Fed Minneapolis wezwał do szybkiego opanowania inflacji.

Uwaga światowych rynków finansowych w przyszłym tygodniu ogniskować się będzie na przebiegu dorocznego sympozjum bankierów centralnych w Jackson Hole (25-27 sierpnia), gdzie w przyszły piątek o godz. 16 czasu polskiego prezes Fed Jerome Powell wygłosi pierwsze po wakacyjnej przerwie publiczne przemówienie.

Rynek szukać będzie w wystąpieniu wskazówek jak mocno zdeterminowany jest Fed do obniżenia inflacji w Stanach, a tym samym, czy na najbliższym posiedzeniu Rezerwy we wrześniu możliwa jest trzecia z rzędu podwyżka o 75 pb.

Za Oceanem rentowność 10-letnich Treasuries rośnie o 10 pb. do 2,98 proc.

Jastrzębie sygnały z Fed sprzyjają aprecjacji dolara. Indeks DXY zwyżkuje 0,6 proc. do 108,1 pkt., najwyżej od połowy lipca.

Na rynku ropy wahania. Po ponad 2-proc. spadkach po południu główne benchmarki wyszły nad kreskę, choć cały tydzień zapisują na ok. 2-proc. minusie. Baryłka ropy WTI na NYMEX w N.Jorku drożała o 0,9 proc. do 91,3 USD/b, a Brent na ICE Futures Europe w Londynie szedł w górę o 0,5 proc. do 97,1 USD/b. (PAP Biznes)

pr/

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości