Polski fundusz obstawia, że kurs akcji Idea Bank spadnie

Polski fundusz inwestycyjny obstawia spadek akcji Idea Banku i jak na razie nieźle na tym wychodzi

Od miesiąca Insignis FIZ gra na spadek kursu akcji Idea Banku z grupy Leszka Czarneckiego. Warto przypomnieć, że to nie pierwszy raz, gdy fundusz wykonuje takie odważne ruchy. Insignis zasłynął tym, że w grudniu 2017 roku zaczął grać na spadki akcji spółki Getback. Co ciekawe, Idea Bank to nie jedyna spółka, której spadek kursu akcji obstawia obecnie polski fundusz. W przypadku tej drugiej, mowa o Eurocash, sytuacja wygląda inaczej.

Rejestr Krótkiej Sprzedaży KNF jest kopalnią ciekawych tematów i obserwacji. Widać po aktualnych pozycjach, że inwestorzy najchętniej grają na spadek ceny akcji spółek „ze stajni” Leszka Czarneckiego, ale także na zniżkę kursów „gwiazd” GPW ostatnich lat, czyli spółek Kruk i CD Projekt.

Insignis FIZ trafił z Ideą w dziesiątkę...

Naszą uwagę zwróciła niezwykle trafiona pozycja Insignis FIZ na akcjach Idea Banku. Jak wiadomo od wielu miesięcy, Idea Bank ma pod górkę, głównie z powodu dystrybuowania obligacji GetBack w niewłaściwy sposób. W ogóle, problemy grupy Leszka Czarneckiego się pogłębiają. Tę sytuację postanowili odważnie wykorzystać zarządzający z Insignis FIZ i na razie bardzo dobrze na tym wychodzą.
 

Idea Bank KNF


Pozycja Insignis FIZ na akcjach Idea Banku to 0,82%. To oznacza, że udział netto krótkiej pozycji w kapitale spółki wynosi 0,82%. Czyli wartościowo wynosi około 3,57 mln zł, bo w dniu otwierania pozycji (12 lutego br.) kapitalizacja banku sięgała 436 mln zł. W okresie od 12 lutego do 11 marca kurs Idea Banku spadł o -19,14%. Tylko pogratulować!
 

Notowania Idea Banku – 6 miesięcy

Idea Bank


To nie pierwszy raz gdy Insignis FIZ Spółki Leszka Czarneckiego są chętnie szortowane. Dużą pozycję krótką (0,64%) na akcjach Getin Holding trzyma fundusz brytyjski Marshall Wace. Warto pamiętać, że w rejestrze KNF publikowane są duże pozycje krótkie, przekraczające poziom 0,5%. To oznacza, że szortujących Idea Bank, Getin Holding, Kruka czy CD Projekt może być o wiele, wiele więcej.

Wygląda też na to, że zarządzający Insignis FIZ chcą drugi raz zarobić na aferze Getback. W grudniu 2017 roku Insignis FIZ otworzył pozycję na spadek akcji windykatora, którą po miesiącu zamknął.
 

Getback
 

Zobacz także: Fundusz hedge z UK zaczął grać na spadki akcji Getin Holding i powiększa swoją pozycję

...zupełnie inaczej niż z Eurocashem

O ile zarządzający Insignis FIZ trafili „w dziesiątkę” z szortowaniem Idea Banku, to nieco inaczej idzie im z Eurocashem. Zaczęli grać na krótko na akcjach spółki handlowej pod koniec października 2018 roku. Od tamtej pory jeszcze powiększali pozycję. Ostatni raz w styczniu przed wystrzałem notowań Eurocash. W tym czasie kurs akcji wzrósł o 14,87%. Pozycja Insignis FIZ na akcjach tej spółki sięga 0,90%, czyli około 25 mln zł i średnio rzecz biorąc jest na minusie.
 

Notowania Eurocash – 6 miesiący

Eurocash

Zarządzający Insignis FIZ ryzykują własne pieniądze

Insignis FIZ to fundusz absolutnej stopy zwrotu zarządzany przez Insignis TFI. W teorii jego wyniki nie powinien zależeć wprost od koniunktury na rynku akcji. Co ciekawe, jest to jeden z nielicznych funduszy w Polsce, w którym własne pieniądze umieścili nim zarządzający. Zespół inwestycyjny tworzą Grzegorz Witkowski, CFA (w przeszłości m.in. członek zarządu Trigon TFI oraz współzarządzający funduszem Trigon Quantum Absolute Return) oraz Adam Kubicki (kiedyś związany z Nordea OFE).

Jak do tej pory Insignis FIZ osiąga całkiem przyzwoite wyniki. Oczywiście, to nie oznacza, że tak będzie dalej... Tym niemniej widać, że zarządzający są odważni i mają parcie na bardziej imponujące osiągnięcia. Co ciekawe, do funduszu już nie można przystąpić, zamknął się na nowych uczestników w połowie 2017 roku, gdy dobił do poziomu 380 mln zł aktywów.

Wyniki inwestycyjne Insignis FIZ

f

Fundusze typu „skin in the game” - czyli takie, w których zarządzający umieścili własne pieniądze – są uczciwe z zasady. Zarządzający ryzykują nie tylko cudzymi, ale i własnymi środkami. Tego typu rozwiązania są powszechne w USA, na naszym rynku wciąż są rzadkością. Oczywiście, tego rodzaju „zabezpieczenie” nie gwarantuje wyników, wystarczy przypomnieć fundusz Eurogeddon w których prof. Krzysztof Rybiński miał własne pieniądze...

Zobacz także: Eurogeddon kiedyś nadejdzie – twierdzi prof. Krzysztof Rybiński w najnowszym wywiadzie

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.