Nadchodzi podział (halving) w sieci Bitcoin, a także pierwszy ETF na BTC – to będą dwa wydarzenia, które powinny wywindować kurs bitcoina na północ. Jeśli tak się nie stanie, to może on wejść w trend boczny lub spadkowy, który będzie początkiem jego końca – mówią eksperci...
W grudniu 2018 roku eksperci prognozowali, że za 12 miesięcy bitcoin będzie wart od 0 USD do aż 67 000 USD. Rozpiętość przewidywań była naprawdę spora. A jak zapatrują się na przyszłość tej najważniejszej kryptowaluty obecnie, na początku 2020 roku?
Pod koniec 2020 roku BTC będzie kosztował nawet 100 000 USD – uważa znany anonimowy analityk i inwestor kryptowalutowy, PlanB. Jest on przekonany, że podział (halving), do którego ma dojść w sieci Bitcoin w maju, przyczyni się do znacznego wzrostu wartości BTC, nawet do 100 000 USD na koniec grudnia. Przekonuje on, że stosuje do swoich obliczeń model S2F, który okazuje się niezawodny jeśli chodzi o prognozowanie ceny BTC.
Notowania BTC/USD z momentami halvingu
Cena bitcoina wyjdzie na nowe historyczne maksimum - przekonuje Bob Loukas, znany ekspert inwestycyjny i założyciel firmy The Financial Tap. Jego zdaniem rok 2020 będzie w mediach pełen „byczej” narracji donośnie przyszłości bitcoina, I te oczekiwania będą “pompowały” kurs. Poza tym, według niego, na giełdach przestanie dziać się dobrze, pojawi się też wysoka inflacja, więc inwestorzy będą poszukiwać nowego, ryzykownego i szybko zyskującego na wartości aktywa, a będzie nim bitcoin. W jego opinii w najgorszym razie pod koniec roku bitcoin będzie koszotwał około 10 500 USD, zachowując wciąż szanse na rajd na północ.
Zobaczymy BTC po 14 000 USD – uważa Andy Cheung, szef operacyjny OKEx. „Bitcoin i inne kryptowaluty odmieniły świat finansów na zawsze. W tym roku na Wall Street powinien się pojawić pierwszy ETF na BTC, to powinno być katalizatorem do wzrostów” – wskazał Cheung.
Kurs BTC/USD znajdzie się powyżej 13 000 USD - wróży David Moadel z portalu Market Realist. Ekspert uważa, że należy do Bitcoina podchodzi ostrożnie, ale raczej „byczo”. „Zmienność na BTC jest duża i trzeba o tym pamiętać. Jednak biorąc pod uwagę nadchodzący projekt Libra i rosnącą sympatię władz Chin do technologii blockchain rok 2020 dla kryptowalut i Bitcoina może być całkiem udany. Jeśli tak będzie, to opór w okolicach 13 800 USD [szczyt z ostatnich 12 miesięcy, z lipca 2019] może zostać złamany” – stwierdził Moadel.
Pod koniec roku bitcoin będzie kosztował 12 000 USD – uważa Michael Novogratz. Znany miłośnik kryptowalut – założyciel funduszu Galaxy Digital inwestującego w tego typu aktywa – nie jest już tak bardzo „byczy”, jak bywało w przeszłości. Wciąż jednak zapatruje się optymistycznie na przyszłość bitcoina. W tweecie z 28 grudnia prognozował, że pod koniec roku bitcoin będzie kosztował 12 000 USD. Niestety, nie poparł swojej prognozy żadnymi głębszymi przemyśleniami. Należy też wypomnieć mu, że jeszcze w połowie 2019 roku uważał, iż cena Bitcoina urośnie do końca roku do 20 000 USD (głównie za sprawą rosnącego zainteresowania ze strony inwestorów instytucjonalnych).
Na bitcoinie zobaczymy wzrosty, albo trend boczny – uważają analitycy ankietowani przez portal FX Street. Aż 30% z nich opowiedziała się za konsolidacją, o 23 pkt. proc. więcej, niż w połowie 2019 roku. W ciągu 6 miesięcy nastroje się ostudziły, bo spadł odsetek zarówno „byków”, jak i „niedźwiedzi”.
Zobacz także: Bitcoin to najlepsza, a birmański kiat najgorsza inwestycja ostatniej dekady
Już w maju bitcoin będzie kosztował co najmniej 11 000 USD – twierdzi Robert Beadles, prezes firmy Monarch. Według niego w 2020 roku coraz więcej rządów pokaże swoje plany stworzenia państwowych kryptowalut, a z drugiej strony większość shitcoinów będzie zdążała do 0. Co innego Bitcoin. „Myślę, że podział Bitcoina, do którego dojdzie w maju 2020 roku, może wywindować w górę kurs BTC/USD do co najmniej 11 000 USD już w maju. Te środowiska, które do tej pory promowały bitcoina pozostaną mu wierne. Zresztą, nie da się zaprzeczyć, że mimo dużej zmienności Bitcoin udowadnia, iż w długim terminie jest dobrym środkiem przechowywania wartości” – stwierdził Beadles.
Nie będzie łatwo o stabilizację ceny BTC – Bartosz Grejner, Cinkciarz.pl. „Prawdopodobnie najlepszym, czego można życzyć cenie bitcoina na 2020 roku, jest stabilizacja. Tyle że nawet z tym nie będzie łatwo. Może się okazać, że wspomniany halving bitcoina, zaplanowany na maj, został już w całości uwzględniony w cenie. Jeśli tak jest, to obecny poziom może być już nieco na wyrost optymistyczny. Kurs znajduje się od nieco ponad miesiąca poniżej trzech istotnych poziomów długookresowych średnich ruchomych cen – 50-dniowej, 100-dniowej i 200-dniowej. Bez pozytywnych bodźców dla rynku obecny trend spadkowy może doprowadzić cenę bitcoina z powrotem do 3-4 tys. dol, czyli w okolice poziomów z I kwartału 2019 r. Nadzieje na szerszą adaptację, odreagowanie i powrót wzrostów mogą podtrzymywać popyt i tym samym cenę bitcoina na relatywnie wysokich poziomach oraz powodować w dalszym ciągu silne wahania wartości” – napisał niedawno Grejner.
Trend boczny może być początkiem końca bitcoina – ostrzega Tomas Salles, analityk portal FX Street. Według niego rok 2020 będzie decydujący dla przyszłości i istnienia tej kryptowaluty, na zasadzie „wóz albo przewóz”. W swojej dogłębnej analizie fundamentalnej i technicznej bitcoina zaproponował on trzy scenariusze na 2020 rok. „W pierwszym, najbardziej byczym, para BTC/USD zachowuje się zgodnie z tradycją i już na kilkanaście tygodni przed halvingiem zaczyna kierować się na północ. Potem ten trend jest kontynuowany i pod koniec roku dociera do okolic 44 000 USD. Drugi scenariusz zakłada trend wzrostowy, ale o wiele łagodniejszy. Trzeci zakłada, że para spada poniżej poziomu 5 000 USD i jest coraz słabsza, wchodzi w trend spadkowy, a w długim terminie zainteresowanie bitcoinem spada niemal do zera i to już koniec tej śmiesznej historii”.
Bitcoin to antyczna technologia - ostrzega John McAfee. Na koniec najbardziej smakowity kąsek. Przypomnijmy, że miliarder John McAfee obiecywał, że jeśli w tym roku kurs bitcoina nie znajdzie się powyżej 500 000 USD, to zrobi bardzo nietypową rzecz...
Obecnie, dosłownie 3 dni temu, McAfee stwierdził, że bitcoin to przestarzała (antyczna wręcz) technologia. Porównał tę kryptowalutę do forda T - co prawda był pierwszym automobilem, który odniósł sukces na wielką skalę, ale nie czyni go to najlepszym.
