Na Wall Street działa od 2018 roku fundusz inwestycyjny, którego pozycje mają wartość 82,3 mld USD. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że ma on zaledwie 8,4 mld USD kapitału własnego. Tak wysoki lewar na tak niepewnym rynku może doprowadzić do rynkowych turbulencji.
21 lat temu upadł z hukiem wielki fundusz Long-Term Capital Management. Miał pozycję o wartości 129 mld USD, przy kapitale na poziomie 4,7 mld USD. Gdy w ciągu kilku tygodni stracił kilka miliardów – na skutek wybuchu kryzysu rosyjskiego - okazało się, że lewar na poziomie 25x był zdecydowanie za wysoki...
Tamte wydarzenia były tym bardziej szokujące, że współzałożycielami funduszu LTCM byli nobliści ekonomiczni Myron S. Scholes i Robert C. Merton. Okazało się, że wybitne dokonania naukowe nie dają mandatu do odniesienia sukcesu na rynku inwestycyjnym.
Dlaczego wracamy do tamtej historii? Bo obecnie na rynku działa wielki fundusz, który również zaskakuje poziomem lewaru. Eksperci zaczynają obawiać się powtórki z historii LTCM.
Historia notowań LTCM na tle indeksu DJIA i kursu obligacji skarbowych USA
Zobacz także: 5 powodów dla których giełda rosyjska może być dobrą inwestycją w 2019 roku
Lewar 10x przy 8,4 mld USD kapitału
ExodusPoint Capital Management – tak nazywa się fundusz, którego pozycje inwestycyjne mają wartość 82,3 mld USD (na koniec 2018 roku). Problem w tym, że ma on ledwie 8,4 mld USD kapitału. To oznacza lewar na poziomie 10x.
Fundusz założył w ubiegłym roku Michael Gelband, wieloletni wspólnik znanego w USA inwestora Izzy’ego Englander’a, właściciela firmy Millennium Management. Gdy ExodusPoint Capital Management startował, było o nim głośno w mediach, bo był to największy funduszowy start-up w historii Wall Street!
Być może jest w tym coś symbolicznego ale wśród 125 pracowników funduszu wielu pracowało kiedyś w... Lehman Brothers (bank upadł we wrześniu 2008 roku). Pieniądze swoich klientów do funduszu Gelbanda włożyły podobno takie instytucje, jak BlackRock, Blackstone Group, UBS Group czy Goldman Sachs Asset Management.
0,6% zarobku w 7 miesięcy
Trzeba przyznać, że wysoki lewar wśród funduszy amerykańskich nie jest czymś niezwykłym. Na przykład jeden z największych i najsłynniejszych funduszy Citadel ma lewar na poziomie 7,5x (25,7 mld USD kapitału, wartość pozycji 194 mld USD). Jednak lewar na pozomie 10x to chyba jednak przesada...
Na razie fundusz ExodusPoint jakoś sobie radzi. W ostatnich 7 miesiącach 2018 roku, czyli w pierwszych miesiącach swojej działalności, zarobił 0,6%. Nie jest znany dokładny skład portfela funduszu, więc nie wiadomo, na jakie zjawiska rynkowe będzie on bardziej, a na jakie mniej wrażliwy. Jedno jest pewne: przy takim zlewarowaniu jest możliwe, by upadł w ciągu kilku tygodni, a nawet dni.
Czy to możliwe, że w przyszłości zobaczymy eksodus z funduszu ExodusPoint? To jest wielce prawdopodobne. No chyba że lewar jest ryzykowną grą na zrobienie imponującej stopy zwrotu w pierwszym pełnym roku funkcjonowania, która się powiedzie. Można sobie wyobrazić scenariusz, że po dwóch latach funkcjonowania i wypracowaniu dobrego wyniku Gelband obniża w swoim funduszu lewar do w miarę rozsądnego poziomu. Czy to się uda? Czy rynek pozwoli? A może jednak Fed będzie miał niedługo pełne ręce roboty z kolejnym podmiotem „too big to fail”?
Źródła wykresów: ZeroHedge
