Według szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego, inflacja w listopadzie wyniosła w Polsce 17,4%. Oficjalne dane zostaną opublikowane 15 grudnia, a już za tydzień odbędzie się ostatnie w tym roku posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej.
Rozbieżności w prognozach były spore, ponieważ szacunki wahały się między 17,4% a 18,4%. Jeszcze w październiku, według oficjalnych danych GUS-u, inflacja wyniosła w Polsce 17,9%. Jednak warto pamiętać, że z zapowiedzi nie tylko ekonomistów, ale również przedstawicieli Narodowego Banku Polskiego wynika, że szczyt dopiero przed nami. Zostanie on osiągnięty na początku 2023 roku, w styczniu i lutym, choć nie ma pewności, że inflacja przekroczy kolejną barierę w postaci 20%.
„To nadal bardzo wysoka i rosnąca inflacja, a jej szczytu oczekujemy dopiero w lutym 2023 powyżej 20% rdr (o precyzję na razie trudno, bo wciąż nie wiemy dokładnie jakie będą efekty działań rządu, które mają skompensować podwyżkę VAT na paliwa i energię). Ale fakt, że przyrost rocznej stopy inflacji (+0,1 pp), podobnie jak miesięczna zmiana cen (1,1 proc. mdm), będzie tym razem mniejszy niż w poprzednich miesiącach, może być dla rynku kolejnym argumentem, żeby ograniczyć oczekiwania dot. możliwych dalszych podwyżek stóp” – napisali ekonomiści Santandera.
Źródło: GUS
Zobacz także: Ponad milion kredytobiorców zdecydowała się na wakacje kredytowe. Poziom partycypacji jest mniejszy niż ten zakładany przez banki
Inflacja wyhamowała
Wskaźnik CPI w 2022 roku zdecydowanie stoi pod znakiem wzrostów, mimo że miał być on hamowany przez cykl podwyżek stóp procentowych. W listopadzie, według szacunkowych danych GUS-u, inflacja wyniosła 17,4%. Dalszy scenariusz dla wspomnianego wskaźnika został niedawno zaprezentowany w „Raporcie o inflacji”, który został przygotowany przez NBP. Wynika z niego, że cel inflacyjny banku centralnego (2,5%) zostanie osiągnięty dopiero w 2025 roku. Jak będzie się kształtować inflacja w międzyczasie?
„Roczna dynamika cen w 2022 roku znajdzie się przedziale 14,4-14,5%, w 2023 roku może wynieść 11,1-15,3%, w 2024 roku 4,1-7,6%, natomiast w 2025 roku będzie już na poziomie 2,1-4,9%” - podkreślono w raporcie.
Warto pamiętać, że inflacja jest obniżana przez obowiązującą od początku roku tarczę antyinflacyjną. Jednak jej kształt od 2023 roku zostanie zmieniony. Jak zapowiedział we wtorek premier Mateusz Morawiecki, utrzymany będzie zerowy VAT na żywność. Natomiast podstawowy podatek będzie musiał powrócić na gaz czy prąd. Zmiany wynikają z faktu, że zerowy VAT na nośniki energii został zakwestionowany przez Komisję Europejską.
Towary objęte stawką 0% VAT na żywność pic.twitter.com/iwxdgw6WEG
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 29, 2022
Podczas konferencji premier stwierdził, że dzięki tarczy antyinflacyjnej udało się obniżyć tempo wzrostu cen nawet o 4 pkt proc. Oczywiście, pomimo zmian, które zajdą w tarczy antyinflacyjnej, rząd proponuje inne działania osłonowe i zapewnia obywatelom wsparcie m.in. poprzez zamrożenie cen gazu w 2023 roku.
Działania osłonowe w 2023 pic.twitter.com/0NkJ2xWNHC
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 29, 2022
Koniec roku coraz bliżej. Jeszcze w grudniu, a dokładniej 7, odbędzie się posiedzenie RPP, na którym zostanie podjęta decyzja w sprawie stóp procentowych. W połowie miesiąca poznamy jeszcze oficjalne dane inflacyjne za listopad.
