Początkiem tygodnia Creotech Instruments, producent polskich systemów satelitarnych oraz zaawansowanej elektroniki dedykowanej sektorowi kwantowemu, podsumował działania operacyjne i biznesowe. Najważniejsza informacja dla akcjonariuszy i przyszłych inwestorów to perspektywy rozwoju.
Creotech Instruments to polska spółka z segmentu zarówno growth jak i value, działająca w sektorze Deep Tech. W zeszłym rynku jako jedyna spółka na polskiej giełdzie pozyskała przy okazji przeniesienia notowań z NewConnect na GPW kapitał w ramach publicznej oferty akcji. Kluczowe elementy działalności spółki to systemy kosmiczne – Creotech jest największym polskim kontrahentem Europejskiej Agencji Kosmicznej oraz systemy kwantowe – spółka dostarcza elektronikę. Na łamach Strefy rozmawialiśmy z CEO dr hab. Grzegorzem Broną: „Wśród zeszłorocznych debiutów, Creotech Instruments pozwolił zarobić najwięcej” - rozmowa z CEO Grzegorzem Broną
Notowania Creotech Instruments
Zobacz także: Polskie spółki z perspektywą globalną. Coraz więcej firm z GPW widzi swoją przyszłość na rynkach zagranicznych
Podsumowanie 2022 w Creotech Instruments
W minionym roku, poza udanym debiutem na warszawskim parkiecie, Creotech pozyskał 40 mln zł w ofercie publicznej na naszym rynku. Warto podkreślić, że była to jedyna udana oferta publiczna w tym ciężkim roku. Pozostałe cele jakie udało się osiągnąć to: zakończenie 4-letniego projektu opracowania platformy satelitarnej HyperSat, co pozwoliło na przejście do dalszych etapów umieszczenia w kosmosie mikrosatelty Eagle Eye bazującej na standardzie HyperSat; Creotech osiągnął pierwszy kamień milowy w programie PIAST i wszedł w kolejną fazę zgodnie z planem; zaprezentowano prototyp innowacyjnej kamery astronomicznej do monitorowania obiektów blisko Ziemi; spółka została podwykonawcą projektu „MEMS Based Mass Spectrometry”; przetarg, który wygrała niemiecka spółka Exolunch (integrator usług dla SpaceX); intensywna praca na pozyskaniem komercyjnych zleceń oraz projektów z obszaru space.
Mikrosatelity kluczowym rynkiem dla spółki
Satelita mikro o masie ok. 60 kg jest flagowym produktem firmy. Na przełomie 2023/2024 Creotech planuje pierwszą misję pełnego mikrosatelity. „Celem misji PIAST jest przetestowanie na orbicie trzech niewielkich satelitów, które będą operowane przez Wojskową Akademię Techniczną we współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej. Trzy satelity będą bazować na platformie pochodzącej od Creotechu – platformie znacznie lżejszej niż w przypadku misji EagleEye. W związku z tym jakość zdjęć dostarczonych będzie nieco niższa, bo wyniesie mniej więcej 5 metrów. Sama misja ma przetestować też szereg innych aspektów - nie tylko pozyskiwanie zdjęć, ale także współpracę między satelitami, możliwość manewrowania takimi satelitami czy przekazywania informacji pomiędzy satelitami” – powiedział na konferencji prasowej prezes Grzegorz Brona.
Zobacz także: Metahero, najpopularniejszy polski Token, w rok spadł o 99%, a Robert Gryn zrezygnował z CEO projektu
Kolejny obszar rozwoju spółki to komputery kwantowe i systemy synchronizacji czasu. 30 września 2022 r. zawarta została 4-letnia umowa ramowa z Komisją Europejską na budowę pierwszego dużego komputera kwantowego dla Unii Europejskiej. Projekt będzie realizowany w ramach międzynarodowego konsorcjum pod przewodnictwem Uniwersytetu w Innsbrucku.
Creotech nie ma bezpośredniej konkurencji na rynku systemów wsparcia operacji dronów (projekt SAMPLE). Tutaj spółka współpracuje z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej. Produkt – modemy ADS-8 pozwalają na monitorowanie lokalizacji ruchu dronów w przestrzeni powietrznej. Ta technologia pozwala na operację dronów poza linią wzroku i jest testowana na Okęciu. Kolejne elementy projektu do przenośne centrum dowodzenia operacjami dronowymi oraz dwa software – systemu wizualizacji toru aktualnego przelotu oraz system planowania wraz z profilem terenu co pozwoli na bezkolizyjne przygotowanie misji dronowej.
Wyniki finansowe i plany na przyszłość
W 1Q23 spółka planuje zakończyć proces przenoszenia do nowej siedziby. Jeżeli chodzi o obszar kosmiczny to spółka jeszcze w 2021 roku rozpoczęła budowę satelity EagleEye, a z końcem roku rozpoczęła realizację czterech satelit EageEye i PIAST. Na przełomie 2023/2024 spółka planuje wyniesienie satelity na orbitę okołoziemską we współpracy z Exolunch. Do 2024/2025 ma zostać zakończony projekt PIAST, który polega na umieszczeniu na orbicie trzech satelitów. Creotech prowadzi również rozmowy z dwoma krajami z Azji Wschodniej odnoście budowy satelitów.
Obroty w 2021 roku wyniosły około 7 mln EUR z czego +1,5 mln EUR w grantach na badania i rozwój i w tym samym roku spółka pozyskała ponad 11 mln PLN. Rok później było to już ok. 40 mln z giełdy. Z kluczowych informacji dla wyników finansowych spółka wymienia, że do 2021 roku działała jako połączenie spółki growth&value, a generowane zyski były ostrożnie reinwestowane w R&D, aby prowadzić działalność „bez znaczącego finansowanie zewnętrznego". Jak czytamy w prezentacji, kapitał zebrany z ofert publicznych pozwolił zintensyfikować mocniej w prace R&D, a to przyspieszyło komercjalizację strategicznych produktów jak platformy mikrosatelitarne oraz systemy technologii kwantowych. Presja inflacyjna nie ominęła Deep Techa: „Było to zauważalne po trzech kwartałach 2022 r. w czasie którym spółka odnotowała stratę. Wpłynęła na to nie tylko wspomniana intensyfikacja prac R&D, ale także rozbudowa działu Business Development oraz inflacyjny wzrost kosztów, odczuwalny poprzez m.in presję podwyżkową". Po 2025 roku spółka planuje sprzedawać 3-10 platform satelitarnych rocznie. Docelowo spółka będzie mogła produkować i sprzedawać rocznie ponad 10 platform. „Creotech ma wizję stabilnego rozwoju na najbliższe lata. Sprzedaż tylko kilku platform satelitarnych po 2025 roku pozwoli wygenerować marżę EBITDA na poziomie 4+ mln EUR".
Krajobraz New Space
SpaceX Elona Muska jest najbardziej ruchliwą firmą kosmiczną na świecie i to jeden z powodów, dla którego tak rośnie jej kapitalizacja. Drugi powód to gigantyczny rozwój całej branży New Space. W 2022 roku firma kosmiczna wystrzeliła około 60 misji, co stanowi wzrost o 100% w porównaniu z rokiem 2021. Ten rok zapowiada się równie pracowicie - a nawet bardziej. Dwa starty zostały zaplanowane już w najbliższych tygodniach - jeden dla 51 satelitów Starlink z Vandenberg Space Force Base w Kalifornii, a drugi dla jej rakiety Falcon 9 z Cape Canaveral Space Force Station na Florydzie.
Kolejny duży kamień milowy dla firmy jest tuż za rogiem. Orbitalny lot testowy ogromnego systemu startowego Starship może nastąpić już w lutym, Musk zatweetował w weekend. Starship jest ważny dla SpaceX, i ludzkości. Z każdym startem będzie wynosił więcej satelitów SpaceX Starlink, co pomoże SpaceX szybciej rozwinąć biznes Wi-Fi w przestrzeni kosmicznej. Będzie też służył agencjom kosmicznym, takim jak NASA, które chcą latać głębiej w kosmos. Musk chce ostatecznie wysłać Starship na Marsa. Możliwość ponownego wykorzystania i szybki rozwój są kluczem do tego, dlaczego SpaceX jest tak cenne. Firma nie tak dawno zebrała pieniądze przy wycenie 137 mln USD, jak podaje CNBC. Pod koniec 2021 roku SpaceX było wyceniane na 100 mld USD. Wycena firmy wzrosła o 37% w ciągu około 14 miesięcy, dzięki czemu startup Muska jest wart więcej niż jedna z najstarszych firm lotniczych, Lockheed Martin. Spółki z sektora lotnictwa i obrony, które intensywnie pracują przy branży kosmicznej,. radzą sobie jednak lepiej niż rynek. Akcje Lockheed wzrosły o około 31% w zeszłym roku. Akcje Raytheon Technologies w tym samym czasie wzrosły 14%.
We have a real shot at late February. March launch attempt appears highly likely.
— Elon Musk (@elonmusk) January 8, 2023
