SpiceSolutions to spółka, która planuje ofertę oraz debiut na NewConnect. Poznańska spółka tworzy i oferuje autorskie oprogramowanie typu business intelligence dla księgowości. Z rozwiązania spółki korzysta już 200 firm w Polsce i za granicą, a pozyskane środki mają pozwolić zmienić model sprzedaży na SaaS.
Arkadiusz Szwak CEO i główny akcjonariusz spółki zapewnia, że do tej pory oferowane przez nich rozwiązanie sprzedawało się organicznie, głównie przez polecenia. Obecnie spółka zaczyna mocniej inwestować w sprzedaż, a środki z publicznej oferty akcji zostaną przeznaczone na inwestycje w IT, dostosowanie obecnie oferowanego oprogramowania do sprzedaży typu SaaS, oraz stworzenia nowych produktów dla prawników i firm finansowych.
Z tej rozmowy dowiesz się:
- W jakich okolicznościach powstało SpiceSolutions?
- Co dokładnie oferuje firmom księgowym SpiceSolutions i dlaczego nie stanowi konkurencji dla popularnych programów księgowych?
- Ilu ma klientów i w jaki sposób oferuje swoje oprogramowanie spółka?
- Na co spółka chce przeznaczyć środki z planowanej oferty akcji?
- Plany SpiceSolutions na dalszy rozwój?
Zobacz także: Chcemy, aby użytkownicy aplikacji Yanosik postrzegali ją jako przyjaciela kierowcy, mówi CEO Neptis Adam Tychmanowicz
Paweł Biedrzycki: SpiceSolutions określa się jako spółka technologiczna. Co to oznacza w praktyce?
Arkadiusz Szwak: W praktyce oznacza to, że tworzymy własne oprogramowanie oparte na naszym autorskim know-how, które usprawnia procesy w firmach i wspiera ich digitalizację. Naszym celem jest przyspieszenie i poprawa jakości tych procesów, co sprawia, że nasi klienci decydują się na nasze rozwiązania.
Jak powstało to rozwiązanie?
Oprogramowanie „wypączkowało” z firmy księgowej, którą prowadzę od 15 lat. Z wykształcenia jestem księgowym i pasjonuję się digitalizacją oraz usprawnianiem procesów. Aby utrzymać konkurencyjność i efektywność mojej firmy, zacząłem tworzyć narzędzie, które miało automatyzować procesy księgowe. Analizując rynek, nie znalazłem odpowiedniego rozwiązania, dlatego zdecydowaliśmy się na opracowanie własnego systemu. Wszystko, co tworzyliśmy, było natychmiast testowane i wdrażane w naszej firmie. Dziś możemy policzyć, że dzięki naszemu oprogramowaniu wydajność księgowego wzrasta o 250% w porównaniu z osobą, która nie korzysta z tego systemu.
Jak wygląda struktura zatrudnienia w SpiceSolutions, skoro mówicie o sobie jako o spółce technologicznej?
Obecnie w firmie zatrudniamy głównie programistów, szczególnie tych, którzy mają wiedzę z zakresu finansów, a także analityków i konsultantów. Nie posiadamy klasycznego działu sprzedaży, ponieważ nasza technologia sprzedaje się głównie poprzez rekomendacje oraz na wydarzeniach branżowych, za co odpowiadam osobiście. Naszym priorytetem jest rozwój oprogramowania oraz optymalizacja procesu jego wdrażania u klientów.
Czym wyróżnia się SpiceSolutions na tle innych programów księgowych?
Jesteśmy systemem typu business intelligence, więc klasyczne oprogramowania księgowe nie są dla nas bezpośrednią konkurencją, a wręcz przeciwnie – współpracujemy z nimi. Nasze rozwiązanie automatyzuje przepływ danych, raportowanie oraz ich integrację z programami księgowymi, takimi jak Symfonia czy Comarch. Usprawniamy ich działanie i dodajemy wartości.
Zobacz także: Wyniesienie przez Creotech satelity na orbitę jest jak zakończenie trzeciej fazy badań klinicznych przez spółkę biotechnologiczną, mówi Aleksander Szalecki
Dlaczego funkcjonalności oferowane przez SpiceSolutions nie są dostępne w innych programach księgowych?
Teoretycznie inne programy posiadają pewne elementy business intelligence, ale w praktyce nie działają one tak efektywnie, jak nasze rozwiązanie. Nasza przewaga polega na tym, że narzędzie zostało stworzone przez praktyków, którzy doskonale znają potrzeby branży. Od początku było ono testowane w rzeczywistych warunkach, co sprawiło, że doskonale odpowiada na potrzeby użytkowników. Technologicznie jesteśmy 5-10 lat przed potencjalną konkurencją.
Kto jest waszym docelowym klientem?
Naszym idealnym klientem są duże firmy księgowe, a także przedsiębiorstwa z rozbudowanymi działami księgowości. Przykładem może być Bosch Polska, gdzie dzięki naszym optymalizacjom zmniejszono liczbę działów księgowych z czterech do jednego. Mimo zmniejszenia zasobów, proces raportowania został przyspieszony i poprawiła się jego jakość.
W jakim modelu sprzedajecie swoje oprogramowanie?
Nasze rozwiązanie działa w modelu chmurowym, a wdrożenie odbywa się w określonym terminie, liczonym w dniach. Zbliżamy się do modelu Software as a Service (SaaS), jednak wciąż korzystamy z tradycyjnych konsultantów. Wiemy jednak, co zmienić, aby w pełni przejść na SaaS – potrzebujemy tylko czasu i kapitału na transformację.
Jak udaje się wam zdobywać klientów zagranicznych bez aktywnej sprzedaży?
Nasza firma, z której wyrosło SpiceSolutions, jest członkiem Prime Global, jednego z największych stowarzyszeń firm księgowych na świecie. To dzięki temu międzynarodowemu środowisku zdobywamy klientów. Po audycie naszego poziomu digitalizacji, uznano go za bardzo wysoki, co zaowocowało zaproszeniami na zagraniczne prezentacje, podczas których pokazujemy działanie naszego systemu. Uczestniczę w tych wydarzeniach od pięciu lat i wciąż jestem zaskoczony niskim poziomem digitalizacji na świecie, zwłaszcza w regionie Azji. Mimo to, nasze prezentacje „na żywo” są wystarczające, by zdobyć kolejnych klientów. Planujemy intensyfikację sprzedaży zagranicznej w najbliższym czasie.
Jakie wyniki osiągnęliście do tej pory?
Z naszego oprogramowania korzysta ponad 200 firm w Polsce, przetwarzając miesięcznie ponad 100 tys. dokumentów. W 2023 roku osiągnęliśmy przychody na poziomie ponad 2 mln zł, a na 2024 prognozujemy wzrost o 50%, co dałoby nam przychody przekraczające 3 mln zł. Nasza spółka charakteryzuje się wysoką rentownością oraz elastycznością w rozwoju. W ubiegłym roku osiągnęliśmy blisko 0,6 mln zł zysku netto. Przyszłość widzimy jednak w ekspansji zagranicznej.
Jak łączy Pan funkcję CEO spółki technologicznej z tradycyjną działalnością usługową w księgowości?
Firma księgowa, z której wyrosło SpiceSolutions, działa od 15 lat i zatrudnia obecnie około 50 osób. Jej rozwój w ostatnich latach jest efektem intensywnej digitalizacji. Zarządzaniem operacyjnym zajmuje się obecnie profesjonalny zespół menedżerów, a ja wspieram ich głównie w zakresie pozyskiwania nowych klientów oraz rozwoju usług. Dużo więcej czasu poświęcam teraz rozwojowi SpiceSolutions.
Na co zostaną przeznaczone środki z emisji?
Około połowa środków zostanie przeznaczona na transformację naszego oprogramowania do modelu SaaS. Druga połowa posłuży na stworzenie programu dla kancelarii prawnych oraz CRM dla firm finansowych. Naszym celem jest oferowanie kompleksowych rozwiązań dla księgowości, prawników i firm finansowych, wspierających procesy i poprawiających efektywność działania. Chociaż rynek polski już teraz daje nam duże możliwości, swoją przyszłość widzimy głównie za granicą.
