Haitong Bank rozpoczyna wydawanie rekomendacji dla Dino Polska od 'sprzedaj' oraz dla Eurocash od 'kupuj' | StrefaInwestorow.pl
Obrazek użytkownika Wiadomości
01 lut 2018, 08:56

Haitong Bank rozpoczyna wydawanie rekomendacji dla Dino Polska od 'sprzedaj' oraz dla Eurocash od 'kupuj'

Haitong Bank, w raporcie z 31 stycznia rozpoczyna wydawanie rekomendacji dla najważniejszych polskich graczy na rynku FMCG – Dino i Eurocash.

  • Pomimo dynamicznego rozwoju i wysokiej wydajności, analitycy rekomendują 'sprzedaj' dla Dino, z ceną docelową akcji 70 PLN (12,8-procentowy potencjał spadkowy). Zdaniem analityków, wszystkie pozytywne czynniki są już z nawiązką uwzględnione w cenie, co sprawia, że Dino staje się najdroższą spółką FMCG na świecie.
  • Wydawanie rekomendacji dla Eurocash analitycy Haitong Bank rozpoczynają od 'kupuj', z ceną docelową akcji 31,6 PLN (18,5-procentowy potencjał wzrostowy). Jest to wynikiem obecnego, niskiego kursu i atrakcyjnego wskaźnika EV/EBITDA na 2018 r. o 9,3-krotności. Strukturalne trendy w FMCG wywierają presję na podstawowy segment hurtowy spółki, a nowo przyjęta strategia przejścia od hurtu do detalu jest procesem w nieunikniony sposób bolesnym, co zdaniem analityków jest przez rynek uwzględniane w stopniu nadmiernym.

Dino Polska

Jak wiadomo, Dino realizuje swoją strategię wzrostu i dynamicznie rozwija sieć sklepów ze wskaźnikiem CAGR w latach 2016-2019 w wysokości 21 proc. Wzrost sprzedaży porównywalnej (LfL) w latach 2016/2017 na poziomie 11,3/15,5 proc. zrobił wrażenie na rynku i spowodował, że firma stała się najdroższą siecią FMCG, ze wskaźnikiem EV/EBITDA w 2018 r. na poziomie 17,7-krotności. Konrad Księżopolski, Szef Działu Analiz Haitong Bank uważa, że cena nie odzwierciedla jednak kilku zagrożeń rynkowych, takich jak zwiększające się nasycenie sklepów, które może skutkować kurczącym się LfL, czy zakaz handlu w niedzielę, który w odbije się na sprzedaży. Analityk zwraca również uwagę na rosnącą konkurencję, która może wpłynąć na dostępność atrakcyjnych lokalizacji i wywierać presje na marże.

W ocenie analityków, zakaz handlu w niedzielę negatywnie wpłynie na wyniki Dino, które realizuje wtedy około 8 procent swojej sprzedaży. W zależności od tego jak duży procent sprzedaży uda się przenieść na pozostałe dni, negatywny wpływ na kurs spółki może przekroczyć nawet 9 zł na akcję.

Od 2011 roku sieć sklepów Dino urosła blisko pięciokrotnie - do 775 sklepów, a jej CAGR przychodów zwiększył się o prawie 33 proc., co czyni ją najszybciej rozwijającą się siecią detaliczną w Polsce. Dino planuje utrzymać wysokie tempo wzrostu i w dłuższej perspektywie posiadać 2700 sklepów. Analitycy Haitong Bank zakładają, że na koniec 2017 r. liczba zabezpieczonych lokalizacji przekroczyła 500. Ich zdaniem, przy obecnych zasobach gruntów i z potwierdzoną zdolnością do otwierania kolejnych sklepów, Dino powinno być w stanie posiadać 1300 placówek na koniec 2020 r. Strategia Dino, zakłada otwieranie sklepów na obszarach nie w pełni spenetrowanych przez nowoczesny format handlowy. Równocześnie, Dino planuje rozwijać się na obszarach, na których jest już obecne poprzez zwiększenie gęstości sieci swoich sklepów. Takie działania powinny prowadzić do zjawiska tzw. kanibalizacji sprzedaży, gdzie sklepy Dino będą konkurować o tych samych klientów, co powinno negatywnie wpłynąć na wzrost LfL.

Ponadto, jednym z głównych źródeł wzrostu LfL są nowo otwierane sklepy, które wraz z osiąganiem dojrzałości zwiększają swoją sprzedaż rok do roku. Udział sklepów młodszych niż 3 lata w całej sieci Dino to obecnie około 50%. Wraz z rozwojem sieci efekt ten ulegnie rozwodnieniu, co również powinno sprowadzić się do stopniowego obniżania się sprzedaży LfL.

Eurocash

Analitycy Haitong Bank wymieniają cztery najważniejsze punkty wspierające ich pozytywną opinię o Eurocash. Po pierwsze uważają, że rynek nie docenia perspektyw transformacji Eurocash z hurtownika w detalistę, która obecnie przebiega boleśnie, ale w przyszłości powinna poprawić wyniki spółki. Po drugie, zdaniem analityków większość zagrożeń związanych z procesem transformacji jest już zawarta w cenie akcji Eurocash, podobnie jak jednorazowe koszty wynikające z optymalizacji hurtowni i rebrandingu sklepów detalicznych. Po trzecie, jak zaznacza Krzysztof Kawa, Analityk Haitong Bank, akwizycja sieci Mila będzie doskonałym uzupełnieniem sieci sklepów Eurocash. Pozwoli to firmie przejąć dobrze zorganizowany biznes i zwiększyć zasięg geograficzny. Nie mniej ważne jest to, że Eurocash nie wyklucza dalszych fuzji i przejęć, co może jeszcze bardziej przyspieszyć ekspansję. Poza tym Eurocash jest obecnie wyceniany blisko pięcioletniego minimum, ze wskaźnikiem EV/EBITDA na rok 2018 na poziomie 9,3-krotności.

W segmencie detalicznym, rebranding sklepów Eko w Delikatesy Centrum skutkował dodatkowymi wydatkami kapitałowymi i okresowym zamykaniem sklepów. Jednak po restrukturyzacji sklepy te powinny przyciągnąć więcej klientów, co zaowocuje wyższą sprzedażą i lepszymi wynikami. Sprzedaży w sieci Delikatesy Centrum powinien również pomóc projekt „Fresh”. Zdaniem analityków Haitong Bank, powinien on przynieść 500 mln PLN przychodów w 2017 r., a w roku 2019 zostanie osiągnięta rentowność. Na koniec trzeciego kwartału 2017 r. świeże produkty były dystrybuowane w 72 proc. sklepów Delikatesy Centrum, co daje pole do dalszego rozwoju. Stąd analitycy oczekują, że w latach 2016-2019 CAGR EBITDA wyniesie 23,8 proc.

Zdaniem Krzysztofa Kawy, Eurocash może skorzystać z zakazu handlu w niedzielę dzięki sklepom franczyzowym, stowarzyszonym z grupą Eurocash, których zakaz nie obejmie. Powinno to z nawiązką zrównoważyć negatywny efekt zamknięcia sklepów własnych.

Źródło: spółka, #DNP, #EUR

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Ostatnie wiadomości