Gry mobilne od Netflix są już dostępne na całym świecie. Na początek produkcje oparte o serial Stranger Things
Obrazek użytkownika Natalia Kieszek
03 lis 2021, 17:38

Gry mobilne od Netflixa są już dostępne na całym świecie. Na początek produkcje oparte o serial Stranger Things

Google to już nie tylko wyszukiwarka, Facebook jest nie tylko platformą społecznościową, a Netflix platformą streamingową. Bo właśnie ten ostatni oficjalnie wszedł w branżę gier, na początek mobilnych.

Już oficjalnie, użytkownicy Netflixa na całym świecie, mogą zagrać w kilka darmowych gier mobilnych od właściciela platformy streamingowej. Zgodnie z danymi na koniec II kwartału br., Netflix ma 209 mln subskrypcji. I wszystkie te osoby, które dodatkowo posiadają telefon lub tablet z systemem Android, mogą pobrać za darmo 5 tytułów - Stranger Things: 1984, Stranger Things 3: The Game, Shooting Hoops, Card Blast oraz Teeter Up.

„Cieszymy się z możliwości zaprezentowania światu gier Netflix na urządzenia przenośne. Od dziś użytkownicy z całego świata mogą zagrać w pięć gier mobilnych: Stranger Things 1984, Stranger Things 3: Gra, Shooting Hoops, Card Blast oraz Teeter Up. Niezależnie od tego, czy preferujesz luźną rozgrywkę, którą możesz zacząć od początku, czy też wciągający świat sprzyjający zgłębianiu fabuły, naszym celem jest stworzenie biblioteki tytułów, które zaspokoją zróżnicowane gusta naszych użytkowników. Co prawda dopiero zaczynamy swoją przygodę w świecie gier, jednak nie możemy się doczekać, aby zabrać Cię z nami w tę ekscytującą podróż” – czytamy na oficjalnej stronie Netflixa.

Netflix na starcie wchodzi w branżę gier mobilnych, oferując swoje produkcje bez dodatkowych mikrotransakcji czy nawet reklam. Wystarczy mieć abonament na platformie, aby móc pobrać wybrany tytuł na swoje urządzenie. W planach jest również przystosowanie aplikacji na iPhone’y, które mają system iOS.

Zobacz także: Netflix pokazał świetne wyniki finansowe i ostrzy sobie zęby na gaming

Największe hity Netflixa mogą stać się grami

Który z fanów nie chciałby się wcielić w swojego ulubionego bohatera z serialu „Dom z Papieru” czy „Squid Game”. Choć nie wiemy czy Netflix ma w planach tworzenie produkcji na podstawie akurat tych seriali, to już stworzył pierwsze tytuły w oparciu o „Stranger Things”. Na ten moment udostępnił na całym świecie dwie gry na podstawie tego serialu oraz dodatkowe trzy inne, które są przeznaczone tylko dla dorosłych.

Oczywiście o zaangażowaniu Netflixa w świat gier pisaliśmy już kilkukrotnie kilka miesięcy temu, kiedy spółka chociażby zatrudniła byłego dyrektora Facebooka ds. gier, Mike’a Verdu na stanowisko wiceprezesa ds. rozwoju gier. Kolejnym ruchem było przejęcie pierwszego studia gamingowego, a mianowicie Night School Studio. Ten amerykański producent gier prowadzi działalność od 2014 roku. W tym czasie wydał kilka gier m.in. Oxenfree (gra przygodowa) czy Mr. Robot:1.51exfiltrati0n (przygodowa produkcja mobilna).

Początkowo Netflix rozpoczął testowanie swojej nowej usługi w… Polsce. Później do naszego kraju dołączyła również Hiszpania oraz Włochy. Natomiast od wczoraj produkcje mobilne mogą pobierać użytkownicy z całego świata. Na ten moment to aż 209 mln subskrypcji, a spółka spodziewa się, że w grudniu pochwali się 8,5 mln nowych abonentów, zgodnie z prognozami analityków.

Plusem nowych produkcji mobilnych Netflixa jest fakt, że są pozbawione mikrotransakcji oraz reklam. Dodatkowo, gry nie będą dostępne na kontach przeznaczonych dla dzieci. Jednak minusem jest brak dostępności na urządzeniach z systemem iOS, czyli iPadach oraz iPhonach. Wstępnie tylko użytkownicy Androida mają dostęp do gier Netflixa, choć spółka zakłada również uruchomienie usługi na system iOS. Na razie nie jest znana planowana data udostępnienia gier.

„Nasze gry mobilne są obecnie dostępne na urządzeniach z Androidem po zalogowaniu się do swojego profilu Netflix. Członkowie korzystający z telefonów komórkowych z Androidem zobaczą dedykowany wiersz gier i kartę gier, w której możesz wybrać dowolną grę do pobrania” – poinformował Netflix.
 


Usług gier mobilnych wprowadzona przez Netflixa to tak naprawdę mały dodatek do platformy streamingowej. Chociaż kto wie, czy w przyszłości spółka nie wejdzie w większe produkcje, oczywiście na wyłączność bazującej na swoich autorskich serialach. Na razie może to być mała rekompensata za podwyżkę cen abonamentów, która obowiązuje właśnie od listopada.

Zobacz także: Netflix oficjalnie wchodzi w gry, gigant z USA przejął pierwsze studio gamingowe

Śledź Strefę Inwestorów w Google News

Sprawdź więcej artykułów i analiz

Więcej praktycznej wiedzy o inwestowaniu na giełdzie, takiej jak analizy, artykuły, czy portfele edukacyjne, znajdziesz w części premium serwisu StrefaInwestorow.pl. Kliknij tutaj, aby dowiedzieć się więcej.